wtorek, kwiecień 30, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JUser::_load: Nie można załadować danych użytkownika o ID: 109.
wtorek, 09 luty 2016 13:52

Migracja napędza rynek deweloperski

Napisała
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Migracja wyznacza plany deweloperom Migracja wyznacza plany deweloperom fot. arch.

W poszukiwaniu pracy wyprowadzamy się najczęściej do Warszawy, Krakowa, Rzeszowa i Wrocławia. Z kolei Kielce, Bydgoszcz, Katowice, Lublin oraz Łódź z roku na rok tracą swych mieszkańców.

Krajowa migracja nie dotyczy tylko największych miast - Warszawy, Krakowa, Łodzi, Wrocławia, Poznania i Gdańska. Według danych GUS, spore zmiany widać również min. w Rzeszowie. - Przeprowadzki osób w wieku produkcyjnym to jeden z czynników, które napędzają lokalne rynki deweloperskie- mówi Andrzej Prajsnar, ekspert portalu RynekPierwotny.pl.

Najwięcej osób migruje oczywiście do Warszawy. Tym nie mniej, jak podaje GUS, w latach 2005 - 2014, atrakcyjnym celem migracji na pobyt stały były również takie miasta, jak Kraków, Rzeszów oraz Wrocław. Z kolei najwięcej osób wyprowadziło się z samego Poznania (średnio 46 rocznie na każde 10 000 mieszkańców od 2005 r. do 2014 r.). - Ten wynik jest jednak związany m.in. z atrakcyjnymi możliwościami zamieszkania na terenie powiatu poznańskiego – tłumaczy analityk portalu RynekPierwotny.pl.

Jeśli uwzględnimy tylko ludność w wieku produkcyjnym to okaże się, że największy problem z ujemnym saldem migracji mają następujące miasta: Kielce, Bydgoszcz, Katowice, Lublin i Łódź -- W przypadku Poznania, odnotowany wskaźnik też jest niski (-30), ale trzeba brać pod uwagę powszechną migrację ludności do okolicznych gmin. Dane GUS-u wskazują, że od 2005 r. do 2014 r. liczba ludności w powiecie poznańskim wzrosła o jedną czwartą. – opowiada Andrzej Prajsnar. Dodaje, że dobrze widoczny jest związek między liczbą migrantów i wybudowanych lokali w danym mieście.

Znacznie więcej lokali w stosunku do liczby mieszkańców powstaje więc w miastach o dodatnim saldzie migracji osób w wieku produkcyjnym (Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdańsk, Rzeszów). Deweloperzy byli najmniej aktywni w tych ośrodkach miejskich, które mają problemy z zatrzymaniem u siebie pracowników (Kielce, Bydgoszcz, Katowice, Opole, Łódź i Lublin). - Masowa migracja do Warszawy, Krakowa i Wrocławia skutecznie pomaga tamtejszym deweloperom w utrzymaniu wysokiej sprzedaży. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę, że równocześnie potencjalnych klientów tracą inwestorzy operujący na terenie mniejszych miast. Takie zjawisko w przyszłości będzie potęgowane przez niekorzystne zmiany demograficzne. Można oczekiwać, że wiele firm deweloperskich, które na fali boomu mieszkaniowego zainteresowały się mniejszymi miastami, zupełnie zrezygnuje z działalności w tych lokalizacjach – prognozuje Andrzej Prajsnar.

a