sobota, maj 11, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/24507.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/24507
poniedziałek, 22 sierpień 2016 00:00

Łotwa: Cēsis (1). Na północnych kresach I Rzeczypospolitej Wyróżniony

Napisane przez Cezary Rudziński
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Łotwa: Cēsis (1). Na północnych kresach I Rzeczypospolitej Fot. Cezary Rudziński

Do stołecznej Rygi jest stąd zaledwie kilkadziesiąt kilometrów. A obecnie to około 17-tysięczne gminne miasto Kieś – łotewskie Cēsis nad rzeką Gauja (Gauia), w sercu Parku Narodowego Gauji, swoją burzliwą historią mogłoby obdzielić kilka metropolii.

Przez kilka wieków było bowiem siedzibą Wielkich Mistrzów Zakonu Rycerzy Mieczowych, później Inflanckich, ale także stolicą województwa wenedeńskiego I Rzeczypospolitej. Stoczono o nie, lub pod nim, sporo bitew, w tym kilka, które decydowały o losach tego nadbałtyckiego regionu Europy. Miejsce to pierwotnie należało do plemienia Wendów z bałtycko-fińskiej grupy językowej.

Wendowie i rycerze mieczowi

Później do wspomnianych zakonów z krótkim epizodem staroruskim: zajęciem go przez Smolan, Nowogrodzian i Pskowian pod dowództwem księcia Wsiewołoda Mścisławowicza. Następnie do Inflant, Wielkiego Księstwa Litewskiego i Rzeczypospolitej Obojga Narodów na jej północnych kresach, Szwecji, a wreszcie Rosji. W latach między I i II wojną światową do niepodległej Łotwy, aby po bolszewicko – hitlerowskiej zmowie, Pakcie Mołotow – Ribbentrop, trafić w 1940 r. w łapy ZSRR i pozostać w nich, z kolejnym, ale dramatycznym epizodem: trzema latami okupacji niemieckiej III Rzeszy, aż do ponownego odzyskania przez Łotwę niepodległości w 1991 r.
Dzieje tego miasta w ciągu już ponad 8 wieków były, w ogromnym skrócie, następujące. W XI w. wspomniani już Wendowie zbudowali tu, na 18 metrowej wysokości grodzisku Rekstukalns, czyli Orzechowej Górze nad rzeką Gaują, swój drewniany zamek. Jego resztki można oglądać w miejskim parku. Ale gdy w 1198 r. papież Innocenty III ogłosił krucjatę przeciwko nadbałtyckim „poganom" na czele której – i 23 pełnych wojska okrętów – stanął w 1202 r. biskup Albert von Buxhővden, założyciel Zakonu Rycerzy Mieczowych, a później Rygi, został on zdobyty przez misjonarzy z mieczami. W 1206 r. miejscowa ludność przyjęła katolicki chrzest.

Siedziba Wielkich Mistrzów

A w Wenden, jak po niemiecku nazwano na kilka stuleci nowy zamek i miasto, osiadł garnizon pod dowództwem mistrza zakonu Bertolda. I datę tę przyjęto jako początek miasta. Zakon na sąsiadującym z grodziszczem Wendów wzgórzu zbudował, poczynając od 1209 r., swój zamek, później go rozbudowując. Stał się on siedzibą Wielkiego Mistrza zakonu, drugą pod względem wielkości i znaczenia fortecą w Inflantach. Jego imponujące ruiny są współcześnie główną tutejszą atrakcją turystyczną. Poniżej zamkowego wzgórza powstała najpierw osada, a później miasto, od 1367 r. hanzeatyckie, na ważnym szlaku handlowym otoczone kamiennymi murami, których fragmenty zachowały się do naszych czasów.

{gallery}24507{/gallery}
Mistrz krajowy zakonu, Wilhelm Schaenberg zbudował też, w latach 1281–1284 r., duży, gotycki, kamienno – ceglany kościół św. Jana, od czasów Reformacji protestancki. Obecnie najstarszy tu zabytek. Już w trzecim roku budowy zamku oblegali go, bezskutecznie, Estowie. Nie udało się go również zdobyć w 1262 r. litewskim wojskom księcia Mendoga. Miasto bogaciło się na handlu i rzemiośle, od 1472 r. jako jedyne obok Rygi w Inflantach, biło własne monety, także złote. Nic dziwnego, że apetyt na nie mieli różni sąsiedzi. W 1501 r. próbowały zdobyć je wojska moskiewskiego księcia Iwana III Wasilewicza Srogiego.

Stolica województwa wendeńskiego

Zostały jednak rozgromione w bitwie, w której zwycięstwo odniosły wojska dowodzone przez Wielkiego Mistrza Waltera von Plettenberga. W 1522 r. w Inflantach rozpoczęła się Reformacja, w trzydzieści kilka lat później zaś wojna inflancka. Wojska moskiewskiego cara Iwana Groźnego nie zdołały jednak zdobyć Wenden. W 1561 r. Wielki Mistrz Zakonu, biskup ryski i miasto Ryga podporządkowały się Wielkiemu Księstwu Litewskiemu. W dwa lata później zakon przestał istnieć, a po Unii Lubelskiej 1569 r. i powstaniu Rzeczypospolitej Obojga Narodów miasto – szczegóły pomijam – na kilkadziesiąt lat stało się stolicą województwa wendeńskiego.
W okresie tym istotne znaczenie dla miasta miały bitwy z wojskami Iwana Groźnego w trakcie których garnizon zamku wysadził w 1577 r. jego część, aby nie wpadł on w ręce wroga. W 1584 r. papież Sykstus V bullą ustanowił tu biskupstwo, które przetrwało ponad 220 lat. Wenden uległo jednak znacznym zniszczeniom, a przede wszystkim wyludnieniu w okresie wojny polsko – szwedzkiej na początku XVII w. Poza działaniami wojennymi był to rezultat wyjątkowo ostrych zim, nieurodzaju powodującego głód oraz epidemii. Na mocy polsko – szwedzkiego układu pokojowego zawartego w Oliwie w 1669 r. Kieś wraz z Inflantami przypadł Szwecji.

Skala zniszczeń

Nastąpiła odbudowa zniszczeń i tutejszej gospodarki, ale nie na długo, gdyż podczas Wielkiej Wojny Północnej zamek Wenden został w 1703 roku zniszczony przez Rosjan i do czasu prac zabezpieczających w XX w. nie był odbudowywany. Ogromne były również straty miasta. W 1724 r. były w nim tylko 24 domy – pięciokrotnie mniej niż w 1688 r. W 20 lat później, w roku 1744, miało ono już 80 budynków i około 600 mieszkańców. Ale wielki pożar w roku 1748 w ciągu pół godziny zamienił drewniane miasto w popielisko. Ocalały częściowo tylko nieliczne budowle kamienne, w tym kościół św. Jana.
Odbudowie Cēsis nie sprzyjały masowe bunty chłopskie w latach 70-tych XVIII w. Dopiero po nich rozpoczęło się stopniowe odradzanie miasta budowanego na ogół już z cegły wytwarzanej w miejscowej cegielni. W 1787 r. liczba mieszkańców wzrosła do 1033. Był to jednak rozwój powolny. Z danych, jakie znalazłem wynika, że w 1840 r. mieszkańców było 1614, w tym 138 ziemian, 2 kapłanów, 167 urzędników, 41 kupców, 713 rzemieślników, 496 robotników i 30 zwolnionych z wojska żołnierzy. W 1853 r. miasto liczyło 153 domy, z czego 50 kamiennych. Ale było też pięć szkół, w tym gimnazjum i wyższa (tj. ponad elementarna, czyli średnia) dla dziewcząt.

Trudny XX wiek

Burzliwie, z ekspedycjami karnymi i rozstrzeliwaniami, odbyła się tu Rewolucja 1905 r., która ogarnęła imperium rosyjskie łącznie z ziemiami polskimi pod zaborem. Po niej nastąpiło kolejne odradzanie się gospodarki oraz rozwój łotewskiego życia kulturalnego. Podczas I wojny światowej miasto, od 1915 roku, okupowały wojska niemieckie, schroniły się w nim tysiące uchodźców. Krwawo przebiegały tu również upadek rosyjskiego Imperium Romanowów i walki z Armia Czerwoną. Znowu nie wnikając w szczegóły wspomnę tylko, że bitwa pod Kiesią w czerwcu 1919 roku zdecydowała o niepodległości nie tylko Łotwy, ale i Estonii.
Po dwudziestoleciu niepodległości Łotwy, nastąpiło półwiecze w ramach ZSRR, z okresem II wojny światowej i okupacji niemieckiej, zsyłkami na wschód oraz rusyfikacją. A od ćwierćwiecza ponowna niepodległość kraju, ostatnio już w Unii Europejskiej, NATO oraz strefach Schengen i euro. Miasto pozostaje dosyć głęboką prowincją, ale rozwija się, troszczy o zabytki korzystając także z funduszy europejskich. O czym informują tablice, na które natrafiam. Jest licznie odwiedzane przez turystów, zwłaszcza krajowych, których przyciągają nie tylko zabytki i dzieje tego miasta, ale organizowane w nim również imprezy kulturalne.

Autor uczestniczył w wyjeździe na Litwę, Łotwę i do Estonii zorganizowanym dla Stowarzyszenia Dziennikarzy – Podróżników „Globtroter" przez warszawskie biuro turystyczne „Bezkresy".

a