W prokuraturze zdecydowano o zastosowaniu dozoru 2 razy w tygodniu, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej oraz nakazu opuszczenia wspólnego mieszkania.
Pokrzywdzona, starsza pani skarżyła się na syna. Podczas pierwszej interwencji chciała jedynie, by mundurowi zabrali go do izby wytrzeźwień, nie przyznała się do tego, co dzieje się u niej w domu. Kiedy w nocy ponownie wezwała policjantów opowiedziała o tym, jak 39-latek od 2010 roku znęca się nad nią zarówno psychicznie jak i fizycznie, wyzywa ją, ubliża jej, poniża, szarpie, uderza, wyrzuca z domu, grozi.
Śledczy z komisariatu przy ulicy Mrówczej przeprowadzili wszystkie czynności procesowe i przedstawili Michałowi W. zarzut oraz doprowadzili podejrzanego do prokuratury, tam została podjęta decyzja o zastosowaniu dozoru dwa razy w tygodniu, zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej oraz nakazu opuszczenia wspólnego miejsca zamieszkania.