niedziela, maj 05, 2024
Follow Us
piątek, 24 sierpień 2012 06:11

Polski Cukier ponownie do prywatyzacji Wyróżniony

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Polski Cukier ponownie do prywatyzacji Fot. Krajowa Spółka Cukrowa

Krajowa Spółka Cukrowa – największy polski i jeden z największych europejskich producentów cukru – pomyślnie przeszła trudny proces restrukturyzacji. Jego uwieńczenie powinna stanowić prywatyzacja firmy. Zdaniem Instytutu Jagiellońskiego – najlepiej w modelu plantatorsko-pracowniczym.

Niestety, pierwsze podejście do tego procesu zakończyło się jego unieważnieniem na mocy decyzji Ministra Skarbu Państwa, podjętej wiosną 2012 r. Oficjalnym powodem wstrzymania prywatyzacji były wyniki analizy ryzyka, związanego z realizacją transakcji. Nieoficjalnie mówi się o tym, że na decyzji ministra zaważyły informacje o poważnych próbach wrogiego przejęcia niezwykle cennej i ważnej dla polskiego cukrownictwa spółki.

Nie jest jeszcze znany kalendarz wznowienia procesu prywatyzacyjnego, nie ma również wiążącej decyzji na temat modelu, w jakim będzie realizowany ten proces. Ze względu na interes polskiego cukrownictwa i na zagwarantowanie KSC, posługującej się marką handlową Polski Cukier, dalszego rozwoju, niezbędne jest jak najszybsze podjęcie i ogłoszenie decyzji w sprawie prywatyzacji firmy. Proces ten w opinii Instytutu musi jednak spełniać kilka podstawowych warunków: zagwarantować utrzymanie narodowego charakteru koncernu, a zatem zapobiec możliwości nabycia udziałów przez zagraniczne koncerny, będące konkurentami KSC; w maksymalnym stopniu uwzględniać interesy pracowników spółki i współpracujących z nią plantatorów; jego realizacja na każdym etapie musi być możliwie transparentna – nie może budzić żadnych wątpliwości co do zgodności z prawem i dobrymi praktykami biznesowymi; być zrealizowany w możliwie szybkim czasie.

W przypadku KSC w grę wchodzą dwa modele prywatyzacji – plantatorsko-pracowniczy i poprzez giełdę. Po analizie potencjalnych korzyści i głównych zagrożeń, związanych z każdym z tych modeli, wskazane jest, zdaniem IJ, aby polski koncern został sprywatyzowany w modelu plantatorsko-pracowniczym. Model ten został z powodzeniem zastosowany w przypadku największych producentów cukru w Europie, m.in. we Francji i w Niemczech. Stwarza on silne zaplecze surowcowe poprzez relacje między producentem a dostawcą buraków cukrowych, a ponadto gwarantuje trwałość uprawy buraka cukrowego. Oddanie akcji spółki w ręce osób najbardziej z nią związanych, czyli pracowników i plantatorów, da ich posiadaczom dodatkową motywację do efektywnego działania. Dodatkowo zysk, który zostanie wypracowany, może trafić do nich w formie dywidendy. Plantatorzy, którzy od lat są związani ze spółką, zostaną z nią jeszcze bardziej związani i będą mieli impuls do aktywnego zaangażowania się w jej rozwój.

Zdaniem Instytutu należy także proces prywatyzacji KSC odpowiednio zabezpieczyć przed możliwością wrogiego przejęcia. Minister Skarbu Państwa powinien pomyśleć nad mechanizmami, które zapobiegną wykupowi akcji z rąk pracowników i plantatorów w celu wrogiego przejęcia. Zasadne wydaje się ograniczenie możliwości natychmiastowej odsprzedaży akcji przez jej posiadaczy. Konieczne jest także maksymalne ułatwienie nabycia akcji przez osoby uprawnione. Najwłaściwsze byłoby rozłożenie płatności na raty, na okres co najmniej kilkuletni (co najmniej do pięciu lat). Osoby uprawnione do nabycia akcji powinny mieć także możliwość skorzystania z dogodnych pożyczek na ten cel.

Prywatyzacja poprzez parkiet siłą rzeczy nie mogłaby w tak szerokim stopniu uwzględnić praw plantatorów i pracowników. Istniałoby ponadto duże prawdopodobieństwo przejęcia KSC przez podmioty zagraniczne – uważa IJ. W rezultacie jedna z ważnych dla polskiej gospodarki firm trafiłaby w zagraniczne ręce. W konsekwencji straciliby na tym wszyscy, od pracowników i plantatorów począwszy, a na odbiorcach produktów skończywszy.

Należy również oczekiwać, że Minister Skarbu Państwa równolegle z podjęciem decyzji o procesie prywatyzacyjnym KSC przedstawi rozwiązania, które zagwarantują bezpieczeństwo tego procesu w wielu aspektach, także w zakresie przejrzystości.

Zatem szybka, przejrzysta i sprawna prywatyzacja KSC w modelu plantatorsko-pracowniczym powinna być jednym z priorytetów MSP. Za dobry sygnał należy uznać publiczną wypowiedź podsekretarza stanu w MSP Tomasza Lenkiewicza, który zapewnił, że akcje KSC trafią do plantatorów i pracowników – szczególnie w kontekście pojawiających się jeszcze niedawno spekulacji o poważnym rozważaniu przez resort prywatyzacji poprzez giełdę. Ze względu na dobro spółki i interes polskiego cukrownictwa ta pozytywna deklaracja powinna być jak najszybciej poparta przez resort konkretnymi decyzjami – uważa Instytut. Przebieg prywatyzacji KSC w rekomendowanym modelu będzie miał znaczenie nie tylko dla branży cukrowniczej. W przypadku jego sukcesu należy zastanowić się, czy w zbliżony sposób – oczywiście przy zachowaniu specyfiki poszczególnych sektorów rynku – nie powinno się prywatyzować innych, wybranych spółek należących do Skarbu Państwa.

Krajowa Spółka Cukrowa SA powstała w sierpniu 2002 r. i jest największym w Polsce i siódmym, co do wielkości, producentem cukru w Europie. Udział KSC w krajowym rynku wynosi blisko 40 proc., a pod względem przychodów ze sprzedaży i kapitału mieści się w pierwszej setce największych firm w Polsce. Od 30 września 2003 r. KSC działa jako jednolity ogólnopolski koncern, w którego skład wchodzi siedem oddziałów, będących wcześniej odrębnymi spółkami akcyjnymi. Fabryki KSC zlokalizowane na terenie pięciu województw przerabiają rocznie ok. 4 mln t buraków dostarczanych przez ok. 17 tys. plantatorów gospodarujących na ponad 78 tys. ha.

{jumi [*9]}

a