Wyroby pirotechniczne na świecie odpowiadają za ponad miliard dolarów obrotów w światowym handlu. Obecnie cała branża w Polsce wypracowuje obroty na poziomie 700 mln zł, z czego około 60 mln zł pochodzi z eksportu wyrobów, głównie do krajów Unii Europejskiej. Polska jest wymieniana w gronie największych światowych eksporterów fajerwerków – w 2019 r. zajmowaliśmy 5. miejsce po takich krajach jak Chiny, Holandia, Brazylia oraz Niemcy. Nasze produkty sprzedajemy głównie do państw europejskich jak Francja i Włochy.
Polska jest także jednym z największych importerów – w 2019 r. znajdowaliśmy się na 4. miejscu za Stanami Zjednoczonymi, Niemcami i Holandią. Wtedy też sprowadziliśmy materiały pirotechniczne o wartości blisko 35 mln dol. Krajem, z którego sprowadzamy fajerwerki są gównie Chiny. Dystrybutorzy i importerzy z branży pirotechnicznej dają miejsca pracy ponad 30 tysiącom osób.
Zdecydowaną większość branży pirotechnicznej w naszym kraju stanowią małe, często rodzinne firmy – Stowarzyszenia Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki szacuje, że istnieje ponad 25 tys. przedsiębiorców, którzy są powiązani z branżą. Dla tych podmiotów sprzedaż fajerwerków stanowi istotne źródło przychodów, szczególnie w grudniu, w okresie poprzedzającym Nowy Rok.
Ta branża jest ściśle regulowana – od 2017 r. na terenie całej Unii Europejskiej obowiązuje dyrektywa 2013/29/EU, która stawia na pierwszym miejscu bezpieczeństwo użytkowników i środowiska naturalnego.
– Polska jeszcze bardziej zaostrzyła unijne przepisy i wprowadziła całkowity zakaz sprzedaży pirotechniki osobom poniżej 18. roku życia. Wszystkie fajerwerki dostępne legalnie na rynku muszą spełniać wysokie, wyśrubowane normy dotyczące bezpieczeństwa, składu chemicznego czy wpływu na środowisko. Ważne tylko, by użytkownicy dobrze wiedzieli, jak prawidłowo korzystać z tych materiałów. Dlatego branża prowadzi działania edukacyjne i uświadamiające, tak by radość i zabawa, przejawem której od stuleci są fajerwerki nie zakłócała dobrostanu innych ludzi i środowiska naturalnego – mówi Marta Smolińska, prezes Stowarzyszenia Importerów i Dystrybutorów Pirotechniki.
Firmy muszą spełniać wyśrubowane wymogi posiadania specjalistycznych magazynów, zapewniać odpowiednio wyposażoną flotę samochodową i warunki transportu oraz systematycznie kierować pracowników na badania psychologiczne i psychiatryczne oraz szkolenia.