- Jesteś tutaj:
- Start
- włamanie
Dwaj mężczyźni trafili do aresztu na trzy miesiące. Taką decyzję podjął sąd na wniosek prokuratury, po tym jak policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu z wolskiej komendy przedstawili podejrzanym zarzuty dotyczące usiłowania kradzieży z włamaniem bmw wartego 250.000 złotych.
W ręce kryminalnych wpadł 53-letni Krzysztof W., który podejrzany jest o włamania do jednego z barów z tzw. szybkim jedzeniem w Mińsku Mazowieckim. 53-latek usłyszał już dwa zarzuty karne dotyczące włamań do tego samego lokalu gastronomicznego.
W ręce policjantów z zespołu patrolowo interwencyjnego z Komisariatu Policji w Mrozach wpadł 24-letni Przemysław A. podejrzany o włamanie do domku letniskowego w Borkach. Mężczyzna zanim uciekł z fantami, zdążył sobie zrobić popcorn w mikrofalówce. Nie zdążył go jednak zjeść, bo zbiegł spłoszony przez pracowników ochrony.
Policjanci z wydziału mienia dotarli do mężczyzny, który podejrzewany był o kradzież z włamaniem. 36-letni Dariusz M. w styczniu tego roku po 7 latach opuścił zakład karny, a kilka dni temu włamał się do wiaty, z której ukradł koła, felgi i opony.
Policjanci z grupy poszukiwawczej wydziału kryminalnego mińskiej komendy, zakończyli sprawę pooszukiwań 35-letniego Adama W., który w policyjnym konwoju lotniczym został przetransportowany z Londynu do Polski. Ścigany Europejskim Nakazem Aresztowania i 2 listami gończymi za rozbój i włamanie.
Policjantom z Wawra wystarczył jeden dzień, by ustalić i zatrzymać podejrzewanego o włamanie do pomieszczeń firmowych i kradzież stamtąd blisko 40 tysięcy złotych. Funkcjonariusze zatrzymali Artura J. i odzyskali całą skradzioną gotówkę.
Policjanci wydziału mienia zatrzymali 20-letniego Adama M. Mężczyzna na przestrzeni kilku tygodni dopuścił się kradzieży z włamaniem do 7 piwnic swoich sąsiadów. Wynosił z nich wszystko: książki, sprzęt gospodarstwa domowego, narzędzia i elektronarzędzia, sprzęt sportowy, elementy umeblowania mieszkań, odzież, obuwie.
Śródmiejscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zatrzymali 34-letniego Mariusza D. Mężczyzna włamał się do restauracji, w której do niedawna pracował, jako kucharz. Ukradł z kasetki kilka tysięcy złotych, po czym czołgając się w ciemnościach po podłodze, aby uniknąć nagrania z kamer próbował opuścić lokal. Plany pokrzyżowała mu sprzątaczka, która przyszła do pracy i zapaliła światło w pomieszczeniu.
Tylko kilka minut wystarczyło policjantom z północnopraskiej patrolówki, aby zatrzymać trzech podejrzanych o kradzież z włamaniem do sklepu monopolowego. W bezpośrednim pościgu, policjanci zatrzymali najpierw dwóch podejrzanych. Dosłownie po kilku minutach funkcjonariusze zatrzymali trzeciego podejrzanego.
Policjanci z Woli ustalili i zatrzymali mężczyzną, który włamał się do mieszkania i ukradł z sejfu gotówkę, karty kredytowe, dokumenty tożsamości i biżuterię. Pokrzywdzeni wycenili straty na 280 tysięcy złotych. Sprawcy grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
a