- W obliczu stagnacji na rynku polskim i ograniczeniach w możliwości ekspansji na Wschodzie, PKP Cargo obrała słuszną drogę rozwoju poprzez przejęcia w innych kierunkach, uważają analitycy. Dodają jednak, że strategia ekspansji musi być kontynuowana.
W I półroczu 2015 roku spółka PKP Cargo mimo nieco niższych przychodów odnotowała wyraźny wzrost zysków. Wszystko dzięki korzystnej akwizycji AWT, drugiego co do wielkości przewoźnika towarowego w Czechach. Rozwój na rynkach Europy Środkowej pozwolił załatać dziurę po stagnacji na rynku krajowym. Zastój związany był z sytuacją w branży materiałów budowlanych i kruszyw oraz z ograniczeniami wymiany handlowej ze Wschodem.
PKP Cargo idzie jak burza. Pod koniec maja notowana na warszawskiej giełdzie spółka sfinalizowała przejęcie 80 proc. udziałów czeskiej firmy Advanced World Transport, jednego z największych prywatnych przewoźników towarowych w regionie. Ale to nie pierwsza znacząca umowa podpisana w tym roku. W planach są kolejne akwizycje.
W związku z okresem wyborczym w debacie publicznej po raz kolejny odżył gorący spór o to, czy ostatnie 25 lat było okresem dynamicznego rozwoju Polski i należy uznać je za sukces, czy raczej był to okres straconych szans i systematycznego niszczenia polskiej gospodarki.
Poszerza się grono wielkich, polskich spółek, które rozpoczęły ekspansję na zagranicznych rynkach. Do KGHM, Orlenu i PZU dołącza teraz PKP Cargo. O ile w przypadku pierwszych trzech spółek to, można by rzec, naturalny i prawidłowy rozwój, o tyle w przypadku przewoźnika sprawa już nie była taka oczywista.
Jak informował portal Biznesalert.pl, spółka PKP Cargo podpisała umowę nabycia 80% udziałów w Advanced World Transport (AWT), drugim co do wielkości kolejowym przewoźniku towarowym w Czechach. Zawiadomienie o planowanej koncentracji wpłynęło już do UOKiK.
Gazeta Finansowa po raz kolejny przyznała Plusy i Minusy tygodnia. Tym razem na pozytywne wyróżnienie zasłużył polski przewoźnik PKP Cargo. Na drugim biegunie znalazł się Bartosz Arłukowicz, minister zdrowia.