wtorek, 30 wrzesień 2014 00:00

Kolonia, miasto gigantycznej katedry Wyróżniony

Napisane przez Grzegorz Micuła
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Kolońska katedra i most Hohenzollernów ©KölnTourismus/fot.: KölnTourismus i Grzegorz Micuła

Niemcy nie są uważane przez Polaków za kraj turystyczny. Traktujemy je jako kraj tranzytowy, jeździmy tu na zakupy i do pracy. Tymczasem jest tu mnóstwo zabytków, wspaniałe krajobrazy i ciekawa przyroda.

Kolonia, założona przez Rzymian jako obóz wojskowy w strategicznym, punkcie przy przeprawie przez Ren, jest obecnie jednym z najważniejszych ośrodków kultu religijnego w Europie. Biskupstwo powstało tu już w IV wieku! Od XII wieku obok takich miast jak Jerozolima, Konstantynopol i Rzym Kolonia miała w swojej nazwie określenie „święta". W średniowieczu Kolonia kwitła, miasto było jednym z założycieli Hansy, a w 1388 roku złożony tu został pierwszy niemiecki uniwersytet. Miasto było wtedy największym i najbogatszym miastem w kręgu języka niemieckiego!
Po odkryciu Ameryki i powstaniu nowych dróg handlowych Kolonia podupadła gospodarczo, tak, że w 1560 roku została przerwana budowa katedry – którą ukończono dopiero w 1880 roku po 632 latach od rozpoczęcia budowy!
Podczas II Wojny Światowej Kolonia, jako jedno z przemysłowych centrów hitlerowskich Niemiec była, jak obliczono, bombardowana 262 razy przez alianckie lotnictwo. Po nalocie ponad tysiąca bombowców RAF-u 31 maja 1942 roku, ze śródmieścia Kolonii pozostało morze ruin nad którym sterczały wieże katedry, którą aliantcy lotnicy oszczędzili, jako doskonały punkt orientacyjny!

Najwyższa katolicka świątynia na świecie

Wizytówką miasta i historyczną dominantą Kolonii jest właśnie gigantyczna gotycka katedra Świętego Piotra i Najświętszej Marii Panny, najwyższa katolicka świątynia na świecie, najważniejszy kościół Niemiec, przez wiele lat najwyższy budynek świata, z dwoma wieżami o wysokości 157 metrów na które wspiąć się można wąskimi i krętymi schodami. We wnętrzu podziwiać można wspaniałe średniowieczne prezbiterium oraz cenne zbiory sztuki religijnej: Madonnę Mediolańską, Krucyfiks Gerona oraz wielki złoty relikwiarz romański ze szczątkami Trzech Króli!?! W kolońskiej katedrze pochowana jest też polska królowa Rycheza Lotaryńska nazywana w Polsce Ryksą, żona Mieszka II.
Za niewielką opłatą 5 € można wdrapać się wąskimi, krętymi schodami na taras widokowy prawej wieży się rozciąga się wspaniała panorama miasta i okolicy.


W mieście jest też szereg ciekawych muzeów – polecam zwłaszcza Muzeum Czekolady oraz Muzeum Karnawału Kolneńskiego, który nazywa się „Piąta pora roku" i rozpoczyna się 11 listopada o godzinie 11:11. W wakacje natomiast warto wybrać się nad brzeg Renu żeby zobaczyć 45 minutowy pokaz ogni sztucznych „Kolońskie Światła".
Ponad milionowa dziś Kolonia to także wielkie centrum przemysłowe - przemysł ciężki i chemiczny, największe skupisko 24 browarów na świecie, oraz wielkie centrum targowe Kölner Messe.

Elektora polowania na żurawie
W Brühl niedaleko Kolonii, architektura, rzeźba, malarstwo oraz sztuka ogrodnicza tworzą wspaniałe zabytki najwyższej klasy. W 1984 roku zbudowane w rokokowym stylu pałace Augustusburg i Falkenlust wraz z barokowymi ogrodami wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Pałac Augustusburg to ulubiona rezydencja kolońskiego księcia Elektora i biskupa Klemensa Augusta zaliczana jest do najwspanialszych rokokowych budowli w Niemczech. Rozpoczęta w 1725 roku budowa ukończona została po ponad 40 latach. Pracował tu m.in. Balthasar Neumann, którego dziełem jest elegancka klatka schodowa – uważana za szczytowy wytwór niemieckiego baroku. Z XVIII wieku pochodzi również barokowy park, wzorowany był na francuskich ogrodach pałacowych zaprojektowany przez Dominika Girarda. Uchodzi dziś za najpiękniejszy park tego typu w Niemczech i jest dobrze widoczny z tarasu pałacowego odostępnionego dla zwiedzających. W odległości kilkuminutowego spaceru od pałacu Augustusburg, na skraju niewielkiego lasu, znajduje się wspaniały pałac myśliwski ‒ Falkenlust, który jest jednym, z najcenniejszych dzieł niemieckiego rokoka. Zachowały się zachwycające wnętrza zwłaszcza gabinety - lakowy i lustrzany. Tutaj arcybiskup Elektor oddawał się swojej pasji ‒ polowaniu z sokołami na koniach po którym zasiadał w towarzystwie dworzan do uroczystej kolacji. Wnetrze pałacu myśliwskiego ozdobione jest niebieskimi płytkami ceramicznymi przedstawiające polowanie z sokołami na przelatujące żurawie. Jednak najwięcej turystów przybywających do Brühl nie przyciągają wcale olśniewające rezydencje elektorskie, ale największy niemiecki park rozrywki Phantasialand, z mnóstwem rozrywkowych urządzeń takich jak górskie kolejki, wodospady, rozmaite karuzele i inne tego typu atrakcje.