Wydrukuj tę stronę
poniedziałek, 15 kwiecień 2013 06:26

Na świecie stagnacja lub recesja

Napisał
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Na świecie stagnacja lub recesja www.sxc.hu

Poza umiarkowanie optymistycznymi danymi z Chin i USA w prognozach ekonomicznych dotyczących większości pozostałych rejonów świata, w tym Europy i Rosji dominuje pesymizm.

W kwietniowym biuletynie kwartalnym Instytutu Ekonomicznego NBP przewiduje się m.in. kontynuację umacniania się popytu w gospodarce USA, pogłębianie się recesji w strefie euro, umiarkowane ożywienie w gospodarce Chin, powolną poprawę sytuacji w gospodarce brazylijskiej, dalsze spowolnienie wzrostu gospodarczego w Rosji oraz znalezienie się cen surowców światowych ponownie w trendzie spadkowym.

W odniesieniu do strefy euro utrzymuje się niski popyt konsumpcyjny. Ponadto pogarszają się nastrojów przedsiębiorców odzwierciedlone obniżaniem się wskaźnika nastrojów producentów PMI Composite od lutego br. Na sytuację w tej strefie oddziałuje także rekordowo wysokie i wciąż rosnące bezrobocie, zwłaszcza w krajach peryferyjnych. Występuje też spadek inflacji w następstwie spadku cen energii. Rewizje prognoz gospodarczych banków komercyjnych i międzynarodowych firm doradczych wskazują na głębszy spadek PKB e strefie euro w I połowie br. oraz mniejszą skalę ożywienia w II poł. 2013 r. Niekorzystnym zjawiskiem jest utrzymywanie się silnego zróżnicowania sytuacji gospodarczej w krajach regionu. We Francji, Włoszech i Hiszpanii spada aktywność gospodarcza, a dodatkowo w przypadku Włoch mocny spadek produkcji budowlano-montażowej. W Hiszpanii zaś pogłębia się spadek konsumpcji indywidualnej, odzwierciedlony obniżającą się dynamiką sprzedaży detalicznej. Z drugiej strony utrzymuje się stabilna sytuacja gospodarcza w Niemczech, mimo spadku PKB w IV kw. ub. r. oraz spadku wskaźników nastrojów przedsiębiorców w lutym i marcu br.

W Rosji spowolnienie gospodarcze pogłębiło się na początku br. W szczególności, w styczniu-lutym dalej spowolniła dynamika inwestycji, a produkcja przemysłowa obniżyła się, w porównaniu ze styczniem-lutym 2012 r. Wyraźnie osłabła również dynamika sprzedaży detalicznej, pogorszyły się też wskaźniki nastrojów w gospodarce, co sugeruje, że wyraźniejszego ożywienia koniunktury gospodarczej w Rosji można oczekiwać dopiero w drugiej połowie 2013 r.

W krajach Europy Środkowo-Wschodniej sytuacja gospodarcza, zarówno w bieżącym, jak i przyszłym roku będzie wyraźnie uzależniona od sytuacji w strefie euro. W 2013 r., podobnie jak miało to miejsce w 2012 r., gospodarka strefy euro ma znajdować się w recesji, a wyraźne ożywienie nadejdzie dopiero w przyszłym roku. Oznacza to, że wyraźne przyspieszenie tempa wzrostu w krajach ESW też powinno pojawić się dopiero w 2014 r. Obserwacje te potwierdzają prognozy Komisji Europejskiej ze stycznia br. Tempo wzrostu PKB w regionie ESW w 2013 r. ma być zbliżone do obserwowanego w ub.r. Dla całej grupy dziesięciu krajów, w tym Polski wyniesie ono 1,0 proc., wobec 0,9 proc. w 2012 r. W 2014 r. oczekuje się już wyraźnego przyspieszenia dynamiki PKB w regionie, do 2,2 proc. Wyniki te oznaczają jednak znaczną redukcję prognoz w porównaniu z tymi opublikowanymi w październiku 2012 r. W dalszym ciągu najwyższą dynamiką cechować się mają kraje bałtyckie, jednak największy jej wzrost będzie miał miejsce w krajach, które w 2012 r. i 2013 r. zmagały się z recesją (Węgry, Słowenia, Czechy). Oczekiwane niskie tempo wzrostu gospodarczego w tym również konsumpcji prywatnej), stabilizacja cen surowców energetycznych i rolnych, a także wygasanie efektów wzrostu podatków i cen regulowanych mają spowodować, że w najbliższych dwóch latach dynamika cen konsumpcyjnych w regionie będzie się utrzymywać na rekordowo niskim poziomie. Wzrost PKB w Polsce w br. porównaniu z ub.r. ma wynieść zaledwie 1,2 proc. (rząd zakładał w tegorocznym budżecie poziom wzrostu 2,2 proc.).

{jumi [*9]}

Artykuły powiązane

© 2019 KURIER365.PL