Według komunikatu Polskiej Izby Paliw Płynnych przez ostatni tydzień olej napędowy i benzyna zdrożały o 4 gr/l, nie zmieniły się zaś ceny autogazu. Najniższe ceny oleju napędowego nadal są w Lublinie 5,34 zł/l – zmiana od ubiegłego notowania (2 listopada br.) dotyczy jedynie dziesiątych części grosza na plus. W Krakowie średnia wynosi już 5,42 zł/l (+4 gr/l od ubiegłego tygodnia). Najmniej korzystnie - po 5,49 zł/l - tankują właściciele diesli w Rzeszowie (+6 gr/l) oraz Kielcach i Katowicach (5,48 zł/l; zmiany odpowiednio: +7 i +6 gr/l). Najbardziej zmieniły się ceny w Poznaniu (5,46 zł/l; zmiana +12 gr/l). W Lublinie jest też najtańsza benzyna (średnio po 5,30 zł/l; bez zmian od ub. tygodnia). Aż o 7 gr/l są droższe Bydgoszcz i Kraków (+5 i +4 gr/l). Najdrożej jest w Katowicach i Rzeszowie (5,44 zł/l; +7 i +6 gr/l). W tym pierwszym mieście nastąpiła zresztą największa zmiana cen: +7 gr/l.
Najtańszy autogaz (średnio po 2,77 zł/l) mają kierowcy w Krakowie (zmiana: -2 gr/l). W Łodzi i Kielcach średnia wynosi już 2,82 zł/l (w obu wypadkach bez zmian od ubiegłego tygodnia). Najdrożej jest w Poznaniu (2,91 zł/l; +4 gr/l) i Zielonej Górze (2,90 zł/l; b.z.). Najbardziej zmieniły się ceny w Poznaniu: +4 gr/l oraz Krakowie: -2 gr/l.
Według Izby nie ma szans na koniec podwyżek paliw. Porównując zmiany ceny ropy SPOT z tabelami NBP, można wnioskować, że surowiec kosztuje dziś polskie rafinerie ponad półtora raza drożej niż przed rokiem (ale tylko wnioskować, gdyż rzeczywiste ceny zakupu surowca są tajemnicą handlową). Do tego dochodzi brak wsparcia w polityce fiskalnej (wzrost akcyzy, brak konsekwentnej polityki wobec paliw alternatywnych itd.). Obserwując zmiany hurtu paliw, należy spodziewać się w najbliższym czasie cen: benzyny Pb95 w przedziale 5,39-5,51 zł/l, ON 5,44-5,64 zł/l i LPG 2,80-2,90 zł/l.
{jumi [*9]}
