- Ta wada jakościowa polega na zmianie wyglądu szczepionki i fachowy personel medyczny, jakim niewątpliwie są pielęgniarki, nigdy nie podałby tak wyglądającej szczepionki - oceniła minister Zofia Ulz, Główny Inspektor Farmaceutyczny, podczas wczorajszej, 24 lipca, konferencji prasowej.
Dodała, że po pierwsze pielęgniarki wiedzą, jak szczepionka powinna wyglądać, a po drugie wygląd tych preparatów był tak zmieniony, że nie przeszłyby przez igłę strzykawki: - Tę wadę zgłosiły właśnie panie pielęgniarki, które zauważyły, że szczepionka nie wygląda tak, jak powinna, zabezpieczyły ją i zgłosiły do wojewódzkiego inspektoratu, gdzie zostały pobrane próbki i wysłane do badania.
Próbki obu szczepionek zostały przekazane do zbadania przez Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego - Państwowy Zakład Higieny.
Główny Inspektor Farmaceutyczny już 18 lipca wydał decyzję o wycofaniu z obrotu serii UFA 12001 szczepionki przeciwko wirusowemu zapaleniu wątroby typu B (Euvax B) oraz serii C4007 AK szczepionki przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi (Tripacel).
{gallery}14191{/gallery}
Zgłoszeń o wadliwości szczepionek dokonano w Krakowie. Małopolski sanepid wraz z wojewódzką inspekcją farmaceutyczną prowadzą kontrolę warunków przechowywania szczepionek, co mogło stanowić przyczynę powstania wady w wyglądzie preparatu.
http://www.rynekzdrowia.pl
{jumi [*9]}