Przypomnijmy, że to właśnie w Teatrze Na Woli przez wiele lat pracował Łomnicki. To tu powstawał jego "teatr na pustej podłodze", koncentrujący się na pracy aktora. To Jego imię nosi dziś scena przy Kasprzaka. W środę 22 lutego, o godzinie 18 zobaczymy tu spektakl Teatru TV "Stalin" G. Salvatore w reżyserii Kazimierza Kutza, z udziałem Tadeusza Łomnickiego i Jerzego Treli. Po projekcji rozmowę z Kazimierzem Kutzem i Jerzym Trelą poprowadzi Wojciech Majcherek. W przedstawieniu "Stalin" dyktator spotyka się ze starym żydowskim aktorem Sagerem. Fikcyjne losy Sagera i prawdziwe Tadeusza Łomnickiego wzajemnie się uzupełniły. Równolegle z realizacją "Stalina" aktor pracował wówczas w Poznaniu nad "Królem Learem", w którym miał zagrać główną rolę. Nie zdążył, zmarł na scenie podczas próby. Powodem, dla którego Józef Stalin wezwał do siebie Icyka Sagera jest również jego występ w dramacie Szekspira. Doszły go słuchy, że kreacja Sagera, jak i całe przedstawienie, jest odbierane przez publiczność jako komentarz do bieżącej sytuacji politycznej.
Teatr Na Woli im. Tadeusza Łomnickiego, ul. Kasprzaka 22
22 lutego, godz. 18:00
Wstęp wolny