wtorek, kwiecień 16, 2024
Follow Us
×

Ostrzeżenie

JFolder::pliki: Ścieżka nie jest folderem. Ścieżka: /home/kur365/domains/kurier365.pl/public_html/images/22607.
×

Uwaga

There was a problem rendering your image gallery. Please make sure that the folder you are using in the Simple Image Gallery Pro plugin tags exists and contains valid image files. The plugin could not locate the folder: images/22607
środa, 09 grudzień 2015 00:00

„Włoska Knajpa", praskie klimaty Wyróżniony

Napisane przez Bohdan Juchniewicz
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Agnieszka Landa razem z Jarosławem Walczykiem - mistrzem kulinarnym i konsultantem Agnieszka Landa razem z Jarosławem Walczykiem - mistrzem kulinarnym i konsultantem fot. arch.

Na ul. Okrzei na warszawskiej Pradze w ostatnich latach wypączkowało kilka restauracji. Akurat pod numerem 13 pojawiła się „Włoska Knajpa". Niektórych to zaskakuje, rodzi się chyba zasadne pytanie: czy akurat tu rzymskie przysmaki mają wzięcie? O rozwianie wątpliwości poprosiliśmy właścicielkę Agnieszkę Landę (tak, tak, to znajome nazwisko kontynuatorki restauracyjnej działalności ojca – Tadeusza Landy, legendy warszawskiej gastronomii).

Praga się zmienia - mówi Agnieszka Landa - ulica Okrzei (dawna Brukowa vel Brukowana) też. Do niej dosięga północny kraniec budowanego właśnie osiedla „Port Praski". Tu z okolicznych biur i instytucji powoli dopływa fala młodych, głodnych konsumentów, szukających nowych smaków, właśnie włoskich. Największym wzięciem cieszy się włoska zupa rybna z owocami morza, penne carbonara (przyrządzana wg przepisu z Neapolu), sandacz w koprze włoskim, a także grillowana pierś z kurczaka zapiekana z mozzarellą i szynką Prosciutto. Ale zasiedzieli mieszkańcy tej części Warszawy wolą syte, tradycyjne polskie potrawy, np. domową pomidorową, żur staropolski, w pełni tradycyjnego tatara, flaki, golonkę zapiekaną w piwie.

A jednak w nazwie widnieje wskazanie na Półwysep Apeniński...
Tak, a przy tym zawiera określenie charakteru lokalu – „Włoska Knajpa", czyli swobodny nastrój, proste, spokojne umeblowanie, w sam raz odpowiednie do miłego pobytu bez nadwyrężenia budżetu konsumenta – ceny obiadu już od kilkunastu złotych, z deserem parę złotych więcej.

{gallery}22607{/gallery}

Skoro obok rośnie miasteczko „Port Praski" , to można zakładać potrzebę obsłużenia osób urządzających „parapetówkę" w jeszcze nieurządzonych mieszkaniach. Czy „Włoska Knajpa" jest na to gotowa?
Doświadczenie naszej załogi, wywodzącej się z obsady restauracji mojego ojca, daje gwarancję dotarcia z odpowiednim posiłkiem do klientów w każdym miejscu, także do każdego biura, np. gdy urządza się firmowe przyjęcie.

Rozwijający się praski szlak smaku wyszedł już z modnej ul. Ząbkowskiej i na jej przedłużeniu objął ul. Okrzei. Czy podążając za nowinkami trzeba będzie zmieniać menu: stworzyć bogatszą część z kuchnią Italii, czy może z tradycyjną polską? Np. też gotować flaki, ale z pulpetami?
Nasze poczynania to ostrożne urozmaicanie zgodne z życzeniami konsumentów. Znamy upodobania stałych gości i ten zestaw dań będzie stale obecny – z drobnymi uzupełnieniami.
Dla szukających włoskich przysmaków możemy naszą kartę powiększyć, np. podając makarony (zawsze importowane z Włoch) z rozmaitymi sosami, nie wyłączając dodatku trufli. Chcielibyśmy jednak trzymać się stylu włoskiej prowincji. Dodam, że nie zapominając o Pradze, jej charakterze, ulubionych smakach.
Życzymy pozostania w tej nieformalnej aurze i karmienia gości daniami zawsze smacznymi. No i może rozbudowania dzisiejszej nazwy: „Włoska Knajpa – praskie klimaty".

a