Gdy gasną światła, ze sceny schodzi wielka diva operowa, Nora Sedler (Małgorzata Zajączkowska). Pod drzwiami jej garderoby czeka na nią dwudziestokilkuletni, skromny dziennikarz, Robert (Phillipe Tłokiński), umówiony na wywiad z artystką. Impulsywna Nora, wielka i nieokiełznana niczym Maria Callas, wyrzuca go za drzwi, ale w końcu zgadza się na rozmowę. Od początku jednak prowadzi z nim misterną grę, nieustannie go przyciągając i odpychając.
Noc Walpurgi – u dawnych Germanów noc zmarłych, złych duchów. W Europie najczęściej kojarzona jest jako sabat czarownic odbywający się na górze Brocken w noc z 30 kwietnia na 1 maja, którego obchodom przewodziła bogini śmierci Hel. Nazwa tego święta pochodzi od świętej Walburgi, która była zakonnicą w Devon (później pomagała świętemu Bonifacemu, który nawracał plemiona germańskie na chrześcijaństwo) i zmarła w 777 roku (https://pl.wikipedia.org).
Więcej na: www.kinopraha.pl.