poniedziałek, październik 07, 2024
Follow Us
wtorek, 10 luty 2015 15:38

Numer ratunkowy to nie infolinia Wyróżniony

Napisane przez Informacja prasowa
Oceń ten artykuł
(0 głosów)

Ponad 3 mln – tyle zgłoszeń w 2014 r. odebrali operatorzy numeru alarmowego 112 w województwie mazowieckim. Aż 45 proc. z nich stanowiły połączenia zbędne i pomyłkowe. Po uruchomieniu centrów powiadamiania ratunkowego (CPR), które powodują odsiew fałszywych połączeń, średni czas oczekiwania na połączenie wynosił 11 sekund.

Rok 2014 był testem sprawności działania ogólnopolskiego systemu powiadamiania ratunkowego, który w pełni uruchomiono w listopadzie 2013 roku. Numer 112 to pewność szybkiego połączenia z operatorem - dzwoniący oczekiwał średnio 9-12 sekund. Automatyczne lokalizowanie (w ciągu 8 sekund) osoby wzywającej pomocy, dzięki systemowi GPS, ułatwia ustalenie miejsca zdarzenia.

Dzięki selekcji fałszywych połączeń straż pożarna, policja, czy pogotowie ratunkowe – do których przekierowywane są zgłoszenia z CPR - nie są obciążone ich weryfikacją. Takich telefonów jest średnio 45 proc. Na przykład funkcja "SOS" w telefonie, służąca do wzywania pomocy, jest traktowana jak pomoc techniczna przy zablokowaniu karty SIM. Często niestety zdarzają się sytuacje zamawiania pizzy lub taksówek.

Warto pamiętać, że telefon bez karty SIM również wykona połączenie 112, o czym rodzice często zapominają, dając dzieciom telefon do zabawy. Numer alarmowy został uruchomiony, aby ratować ludzkie życie, więc korzystajmy z niego tylko w uzasadnionych wypadkach – powiedział Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki.

Od listopada 2013 r. w województwie mazowieckim – jako jedynym w Polsce - działają dwa centra powiadamiana ratunkowego. Obsługują w sumie 15 proc. zgłoszeń w skali kraju. CPR w Radomiu zatrudnia 71 operatorów (13-14 na zmianie), którzy odbierają połączenia z województwa mazowieckiego z wyłączeniem Warszawy. W ciągu doby przyjmuje 3,5 – 5,5 tys. zgłoszeń a zarządzany jest przez Wojewódzką Komendę Państwowej Straży Pożarnej. Połączenia ze stolicy obsługuje CPR zarządzany przez Biuro Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego m.st. Warszawy (BBiZK). Pracuje w nim 40 operatorów (8 na zmianie), którzy przyjmują ponad 3 tys. zgłoszeń na dobę.

Operatorzy numeru 112 weryfikują każde zdarzenie (proszą m.in. o podanie dokładnego miejsca zdarzenia, liczby osób poszkodowanych, danych personalnych osoby dzwoniącej) i przekazują do odpowiednich służb. System identyfikuje także dzwoniących z zagranicy według kraju pochodzenia i łączy bezpośrednio z operatorem, który mówi w danym języku obcym – dodał st. bryg. Józef Galica, komendant wojewódzki państwowej straży pożarnej. Każde zgłoszenie jest odebrane, bo w razie ewentualnej awarii lub zbytniej kumulacji połączeń ogólnopolski system automatycznie przekierowuje je do innego centrum – zapewniła Ewa Gawor, dyrektor BBiZK m.st. Warszawy.

W ubiegłym roku najwięcej zgłoszeń przekazano do policji (Mazowsze – 55 proc., Warszawa – 59) oraz pogotowia ratunkowego (odpowiednio 39 i 35 proc.).

a