Politycy opozycji i media biją na alarm: rząd nie dość, że chce zamykać szkoły, to planuje likwidować porodówki! „Kobiety będą rodzić w samochodach” – konkluduje jedna z gazet. A przecież nie jest trudno dostrzec związek przyczynowo-skutkowy: i tak bardzo niski w ostatnich latach przyrost naturalny w ostatnim czasie bije smutne rekordy.