Jeden z kierowników rewiru dzielnicowych z komisariatu w Wawrze, po służbie, kiedy stał na balkonie swojego mieszkania, błyskawicznie zareagował na wołanie kobiety, która wskazała złodzieja. Funkcjonariusz podjął pościg za mężczyzną, który uciekał z placu budowy ze skradzioną stamtąd liną alpinistyczną o wartości 600 złotych.
Przejęcie Zakładów Azotowych w Tarnowie przez Rosjan oznaczałoby prawdopodobnie zamknięcie dwóch linii produkcji amoniaku. – Acron może tanio wyprodukować amoniak w swoich fabrykach, bo ma nieporównywalnie tańszy gaz. Przez to zwolnilibyśmy około 300 pracowników na dzień dobry – mówi Jerzy Marciniak, prezes Zakładów. Mimo próby wrogiego przejęcia, Azoty chcą kontynuować współpracę z Rosjanami. – Współpracę handlową, biznesową, ale nie kapitałową – podkreśla prezes.
a