Lekarze ze Szpitala Wojewódzkiego im. św. Łukasza w Tarnowie długo nie widzieli potrzeby wykonania zdjęcia rtg klatki piersiowej trzyletniego chłopca. Dopiero po sześciu dniach, dzięki uporowi matki, lekarze wykonali prześwietlenie i ostatecznie wyjęli baterię z przełyku chłopca. Szpital odpiera zarzuty, twierdząc, iż rodzice nie wyrazili zgody na hospitalizację dziecka. Prokuratura wyjaśni okoliczności diagnozowania 3-letniego dziecka.