Niepewna sytuacja za wschodnią granicą Polski może doprowadzić do zmniejszenia dostaw gazu – przestrzega ekspert rynku paliw Andrzej Szczęśniak. Jednak jak podkreśla, konsumenci nie powinni się obawiać ograniczeń w dostępie do tego surowca.
Prezes Urzędu Regulacji Energetyki odrzucił dziś wniosek o zmianę cen gazu. W jego opinii, propozycje Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa spowodowałyby nieuzasadnione wzrosty cen gazu dla odbiorców. Decyzja URE oznacza, że do końca roku taryfy gazowe pozostaną bez zmian.
W I półroczu PGNiG odnotowało 17 mln zł straty wobec 1 mld zł zysku w analogicznym okresie ubiegłego roku. Wpływ na tak zły wynik miały m.in. zbyt niskie taryfy zatwierdzone wiosną tego roku przez Urząd Regulacji Energetyki. Jednak prezes URE zapowiada, że nie wpłynie to na jego decyzję o ewentualnych kolejnych podwyżkach stawek za gaz. Postępowanie w tej sprawie może zakończyć się w pierwszej połowie września.
Stołeczny ratusz rozpoczął walkę z nieuczciwymi taksówkarzami. Skontrolował pojazdy i kierowców i wystawił 68 mandatów – głównie za brak licencji. A mieszkańców Warszawy uczy, jak sprawdzać, czy przewoźnik nas nie oszuka.
Przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne używają przestarzałych i awaryjnych urządzeń. W konsekwencji powszechnie marnują wyprodukowaną przez siebie wodę.
Pechowo się zaczął nowy rok dla naszego rządu: co pomysł, to strzał kulą w płot. Do gigantycznej awantury o refundację leków doszła awantura o ACTA.
7 listopada PGNiG skierowało wniosek o wszczęcie postępowania przed Trybunałem Arbitrażowym w Sztokholmie przeciwko rosyjskiemu Gazpromowi. Chodzi o zmianę formuły cenowej i obniżenie cen gazu kupowanego od Rosjan.
Od 15 lipca obowiązuje nowa taryfa na dostarczanie paliwa gazowego przez PGNiG. Oznacza to wzrost rachunków odbiorców indywidualnych, którzy wykorzystują gaz do przygotowania posiłków średnio o 1,28 zł miesięcznie.
GUS oszacował styczniową inflację na poziomie 3,8 proc. (wobec stycznia ub.r.; w stosunku do grudnia ub.r. wyniosła 1,2 proc.). W stosunku do średnich cen ze stycznia 2010 r. najbardziej podrożały paliwa (o 7,2 proc.), nośniki energii i czynsze mieszkań (o 6,1 proc.), żywność i napoje (o 4,8 proc.). Staniała natomiast odzież i obuwie (o 2,8 proc.).
a