Jeronimo Martins, właściciel sieci Biedronka, po raz trzeci organizuje konkurs na najlepszą książkę dla dzieci skierowany do debiutujących autorów tekstów i ilustratorów. To element budowania polityki odpowiedzialnego biznesu firmy i odpowiedź na malejące czytelnictwo, zwłaszcza wśród dzieci. Zwycięzcy obu kategorii konkursu otrzymają po 100 tys. zł, a ich prace zostaną wydane w formie książki, która trafi do sprzedaży w sklepach Biedronka. Publikacje nagrodzone przez jury w dwóch poprzednich edycjach rozeszły się w łącznym nakładzie 65 tys. egzemplarzy.
W handlu i w dziedzinach z nim związanych pracuje niemal 3,6 mln osób, czyli 26 proc. pracującego, polskiego społeczeństwa. Dlatego wzrost płac w obszarze handlu wielkopowierzchniowego i dyskontowego, to dobry sygnał dla całej branży, potwierdzający właściwy kierunek rozwoju tej gałęzi gospodarki.
Zapowiada się nowa ofensywa na linii rząd – sieci handlowe. Jak na razie wynik tych zmagań to 1:0 dla sieci, bowiem przygotowana przez Ministerstwo Finansów koncepcja podatku od handlu została skrytykowana dosłownie przez wszystkie środowiska. Suchej nitki na projekcie nie zostawili związkowcy, przedstawiciele wielkich sieci, polscy handlowcy. Pani premier zapowiedziała nowe propozycje. I bardzo dobrze – wycofanie się z niefortunnych pomysłów nie przynosi politykowi ujmy, a wręcz przeciwnie. Zapowiada się jednak kolejny ostry spór: o przygotowywaną przez Ministerstwo Rolnictwa ustawę o zapobieganiu nieuczciwym praktykom rynkowym.
Polskie i zagraniczne sieci handlowe dotąd nie mówiły jednym głosem w sprawie planowanego przez rząd podatku dla sklepów wielkopowierzchniowych. Zmieniło się to wraz z przedstawieniem przez Ministerstwo Finansów propozycji konkretnych rozwiązań. Polscy handlowcy i zagraniczne sieci są zgodne: w tym kształcie zaszkodzą one handlowi. Wątpliwości mają również eksperci.
Są sprawy, które cyklicznie wracają jako kontrowersyjne tematy w publicznej debacie. Znowu zatem mamy powrót do dyskusji o handlu w niedzielę. Impuls tym razem wyszedł z dwóch stron: od związków zawodowych i od rządu. Jak na razie brakuje trzeciego, w mojej opinii kluczowego głosu najbardziej zainteresowanych: samych Polaków.
Rządzącej partii wcale nie będzie łatwo wprowadzić w życie plany dotyczące opodatkowania sieci handlowych oraz banków. Większość parlamentarna i wywodzący się z PiS prezydent to za mało. Jest pewne, że uchwalone rozwiązania zostaną zaskarżone do Trybunału Konstytucyjnego, zdominowanego przez nominatów Platformy Obywatelskiej. Planowane regulacje zostaną na pewno uważnie prześwietlone przez komisarz Elżbietę Bieńkowską.
Trwają prace nad ostatecznym kształtem podatku od wielkopowierzchniowych sieci handlowych. Autorzy pomysłu przekonują, że będzie on skonstruowany tak, by wyrównać szanse między polskimi a zagranicznymi handlowcami oraz by zatrzymać w Polsce generowane przez zagraniczne sieci handlowe zyski. Przedstawiciele branży pomysł krytykują, twierdząc, że jest to rozwiązanie niekonstytucyjne, które odbije się zarówno na dostawcach, jak i na klientach, oraz spowoduje odpływ kapitału z Polski. Debatę na ten temat 7 grudnia br. w warszawskiej siedzibie Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich zorganizowały „Gazeta Polska” i Instytut Staszica.
Na początku stulecia w Polsce handel bananami dominował w małych sklepach i na targowiskach. Obecnie aż 80 proc. tych popularnych owoców trafia do dyskontów i supermarketów, a jedynie 15 proc. obrotu stanowią hurtownicy – wynika z danych spółki Quiza, jednego z największych importerów owoców z Ameryki Południowej.
Sejmowa Komisja Gospodarki pracuje nad projektem przepisów dotyczących nieuczciwych praktyk rynkowych. Celem ustawy ma być wzmocnienie pozycji dostawców w relacjach z dużymi sieciami sklepów. Niestety, zdaniem kancelarii Affre i Wspólnicy prawo w zaproponowanym przez PSL kształcie uderzy także w małe sklepy i drobnych handlowców.
Sieci handlowe nie oszczędzają na reklamie. W I kwartale wydatki na ten cel wyniosły 284 mln zł. To o 50 mln zł mniej niż w poprzednim kwartale, ale w ujęciu rocznym więcej o ponad 90 mln zł. Sieci zwiększały swoją obecność w radiu i telewizji, redukowały natomiast wydatki na prasę.
a