We wtorek minister rolnictwa Marek Sawicki spotka się z unijnym komisarzem ds. rolnictwa, by uzgodnić, jak pomóc polskim producentom żywności dotkniętym rosyjskimi sankcjami. Z powodu embarga nie sprzedamy tam towarów wartych 400-500 mln euro. Ministerstwo ma plan, by znaczną część tych produktów przekierować na rynki innych państw.
Dzięki promocji produktów regionalnych w województwie łódzkim może przybyć miejsc pracy. Unijne środki można wykorzystać do rozwoju produkcji m.in. koziego sera, chrzanu, jabłek i chleba. Przedsiębiorcy mogą liczyć m.in. na 50 tys. bezzwrotnej zapomogi z Brukseli. Nowe miejsca pracy związane z produktami regionalnymi mogą ułatwić zatrzymanie młodzieży w regionie.
Tegorocznemu Forum Gospodarczemu w Toruniu, które ma się odbyć w dniach 3-4 marca 2014 r., przewodniczyć będą przedstawiciele województwa kujawsko-pomorskiego. Tematem dyskusji będzie między innymi rolnictwo, przetwórstwo i handel. Omawiane będą kwestie związane z żywnością regionalną, a także możliwości dotarcia do klientów z kraju i zagranicy. W osiągnięciu tych celów powinny pomagać m.in. instytucje państwowe (np. ARiM). Podczas dyskusji dowiemy się czy organizacje te spełniają swoje funkcje.
W przyszłości, z powodu zmian klimatu, zamiast ziemniaka i żyta będziemy raczej uprawiać kukurydzę i sorgo. Trzeba się będzie na nowo nauczyć gospodarowania wodą – powiedział PAP profesor Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego, dr hab. Zbigniew Karaczun.
Siedem na dziesięć świeżych owoców oraz połowa warzyw, eksportowanych z Polski pochodzi z województwa mazowieckiego. Za granicę wysyłamy głównie jabłka, grusze, kapustę pekińską, pomidory oraz białe i czerwone mięso.
Rzepak w skupach jest nawet dwa razy tańszy niż w ubiegłym roku. To efekt zwiększonego areału upraw, ale też zapowiedzi dobrych zbiorów w Polsce i w innych krajach UE. Rolnicy protestują, ale według Polskiej Federacji Producentów Żywności niskie ceny są naturalną konsekwencją nadpodaży na rynku. Eksperci szacują, że spadną również ceny oleju rzepakowego.
W nowym budżecie Unii Europejskiej na lata 2014-2020 znacznie zwiększono wsparcie dla rolnictwa ekologicznego. Na ten cel trafi 1/4 środków z programu Rozwoju Obszarów Wiejskich. Ministerstwo zapewnia, że stara się stworzyć instrument finansowania, który w znaczącym stopniu wesprze rolników produkujących żywność z odpowiednim certyfikatem, a co za tym idzie, również rozwój ekologicznego rolnictwa w Polsce.
Polscy rolnicy mogą stracić 1,2 mld euro dopłat bezpośrednich w wyniku cięć w unijnym budżecie. Z całej Wspólnej Polityki Rolnej, według obecnych propozycji, ma zniknąć 25 mld euro.
Ceny artykułów spożywczych zapewne znów pójdą w górę w najbliższym czasie. To za sprawą drożejących surowców rolnych na światowych rynkach. Kukurydza i pszenica w ciągu ostatnich tygodni podrożały na chicagowskiej giełdzie o prawie 50 procent.
Tegoroczne przymrozki sprawiły, że sadownicy spodziewają się strat, zwłaszcza w zbiorach jabłek, gruszek, brzoskwiń, moreli i czereśni. – W przypadku niektórych odmian praktycznie możemy powiedzieć, że drzewa czy krzewy są puste – mówi Mirosław Maliszewski, prezes Związek Sadowników RP.
a