GUS zapytał Polaków, które kontrowersyjne zachowa są w stanie usprawiedliwić, a których nie tolerują. Za najmniej akceptowane uznano: przyjmowanie oraz wręczanie łapówek oraz pobieranie zasiłków przez osoby do tego nieuprawnione. Najmniejszy sprzeciw budziły natomiast: podejmowanie pracy „na czarno", świadome kupowanie rzeczy podrobionych lub fałszywych oraz ściąganie na egzaminach, sprawdzianach i testach. Wśród osób młodych obserwowana była większa akceptacja dla branych pod uwagę zachowań niezgodnych z przyjętymi normami społecznymi niż wśród osób należących do starszych grup wieku.
Podwyżki dla urzędników to zawsze taki temat, który w przypadku kolejnych rządów budzi sporo emocji. W mniej lub bardziej nieoficjalny sposób ogłasza się plany podwyżek, po czym zawsze przetacza się fala oburzenia (szczególnie wśród aktualnej opozycji i na łamach popularnych mediów). W rezultacie rząd całkowicie bądź w znacznym stopniu wycofuje się z przygotowywanych projektów. To samo dzieje się z opłatą paliwową.
Gazeta Wyborcza w obszernym materiale „O godność 250 tys. pracowników ochrony w Polsce" pisze o bardzo niskich wynagrodzeniach w tej branży. Materiał ubarwiony jest dramatyczną i wzruszającą historią szefa „Solidarności" firm ochroniarskich pana Michała Kulczyckiego i opisem strategii walki jego związku zawodowego. W tej walce pan Kulczycki ma wielkiego sojusznika – rząd, zapowiadający wprowadzenie 12 złotowej stawki godzinowej jako minimalnego wynagrodzenia. Działając wspólnie mogą rozwalić branżę i wysłać na bezrobocie kolejne dziesiątki tysięcy ochroniarzy.
Rośnie front przeciwników wprowadzenia ustawy o podatku od sprzedaży detalicznej. W ostatnim czasie na temat nowej ustawy negatywnie wypowiedział się Mateusz Morawiecki, szef resortu rozwoju.
Uszczelnienie systemu opodatkowania polskiego handlu – taki cel stawia sobie Prawo i Sprawiedliwość. Jego realizację odczujemy wszyscy. Tylko nie wiadomo, czy na plus, czy minus.
Polska do 2022 r. wyda bardzo dużo na autostrady i zbrojenia. Autostrady zostawmy na razie w spokoju, bo brawurowy model ich budowy przyjęty przez rząd już wcześniej wykończył polskie firmy, a po październiku mają być aresztowane przez PIS. Zajmijmy się zbrojeniami.
Stara prawda, że im bardziej śrubowane są podatki, tym mniej z ich tytułu wpływa do państwowej kasy, potwierdza się kolejny raz – na przykładzie wyrobów tytoniowych. Wyższa akcyza spowodowała mniejsze przychody fiskusa, ale za to lawinowy wzrost przemytu papierosów. Rzecz nie tylko w akcyzie. Mimo zapewnień rządu, że mamy niskie podatki bezpośrednie, rośnie liczba dłużników podatkowych. Może więc zwiększenie kwoty wolnej od podatku i racjonalizacja systemu podatkowego nie tylko nie jest straszliwym w skutkach pomysłem – ale wręcz szansą dla budżetu?
Z powodu zapowiadanego podniesienia kwoty wolnej od podatku do 8 tys. zł ucierpią samorządy. Wpływy do ich budżetu mogą spaść nawet o blisko 9 mld zł, wzrośnie wówczas liczba gmin i powiatów z deficytem. Budżet państwa dzięki wpływom z podatków obrotowych efekty odczuje w mniejszym stopniu. Łącznie wpływy z podatków mogą spaść nawet o 20 mld zł, dlatego aby zrekompensować część strat, konieczne może być wprowadzenie dodatkowych obciążeń.
Współczesny rozwój Druskiennik, największego litewskiego uzdrowiska całorocznego, obserwuję już od ponad dwu dekad. Za każdym w nim pobytem zauważając w nim nowe, korzystne zmiany. Gdy teraz, w słonecznym wiosennym słońcu 2015 roku spaceruję po nim, z trudem przypominam sobie, jak trudne były tu początki transformacji ustrojowej i gospodarczej.
Myślę, że wiele osób – niezależnie od tego, czy wybór większości Polaków dokonał się po ich myśli, czy nie – odetchnęło wreszcie z ulgą. Koniec kampanii wyborczej, koniec czasu, w którym niemal każda wypowiedź i decyzja nabierała politycznego kontekstu.
a