Muzeum Motyli Anthropoda choć musi konkurować z ponad 30 zabytkami Bochni z rejestru Narodowego Instytutu Dziedzictwa i Listy Dziedzictwa Unesco radzi sobie dobrze.

W warszawskim ZOO ruszyła II część wystawy »Motyle Ameryki Południowej«. W pawilonie bezkręgowców, w specjalnych klujnikach, umieszczono aż 500 poczwarek, które już zaczynają się przeobrażać w piękne motyle.

Ponad 500 zawierających dech w piersiach fotografii pokazuje motyle, także te nocne, w ich naturalnych środowiskach na pięciu kontynentach.

Petaloudes to jedno z najpopularniejszych miejsc na Rodos, w którym liczba zwiedzających sięga prawie liczbie rezydujących tu motyli.

Ta łacińska nazwa niewiele mówi przeciętnemu turyście. Arboretum – zacytuję więc za Nową Encyklopedią Powszechną PWN – to „...teren, na którym uprawia się głównie drzewa i krzewy do celów naukowo-badawczych, m.in. w zakresie ekologii, aklimatyzacji i hodowli, a wchodzą w skład ogrodów botanicznych lub istnieją jako placówki samodzielne.". W Polsce najstarsze i najbardziej znane arboretum znajduje się w Kórniku k/ Poznania.

W Warszawie 9 września br. powstał nowy hotel. Tym razem dla owadów. Zasiedlając w ten sposób parki i skwery polskich miast dzikimi owadami zapylającymi, Greenpeace chce stworzyć im warunki do tego, by mogły zapylać miejskie kwiaty oraz drzewa i upiększać przestrzeń, w której żyją miliony Polaków.

Widok motyli unoszących się nad głową żółwia cętkowanego w zachodniej części dżungli amazońskiej nie jest rzadkością, przynajmniej kiedy uda wam się podkraść do tych płochliwych owadów. Ale powód, dla którego motyle gromadzą się wokół żółwi jest zupełnie inny niż może wam się wydawać, a mianowicie łzy.

Rok 2012 był dla brytyjskich motyli katastrofalny. Niemal wszystkie gatunki zanotowały spadek populacji w wyniku ulewnych deszczy.

Na obrzeżu koszyckiej Starówki, przy ul. Hviezdoslava i po dwu stronach placu Maratonu Pokoju, stoją dwie monumentalne budowle. Trzypiętrowe, neorenesansowe Muzeum Wschodniosłowackie zbudowane w latach 1896-1899, z frontonem od strony placu i tej samej wysokości oraz lat, jeden z najpiękniejszych w mieście, neorenesansowo-secesyjny gmach Dywizji zaprojektowany przez wybitnego koszyckiego architekta Petra Jakaba.

Szmaragdowa wyspa na zachodniej krawędzi Europy zachwyca wspaniałymi krajobrazami i życzliwością mieszkańców. Słynie z nastrojowej celtyckiej muzyki i dynamicznych irlandzkich tańców.