Spadające gwiazdy to w rzeczywistości wyrzucone przez komety drobinki pyłu, nie większe od ziarenek piasku. Wpadając w ziemską atmosferę ulegają spaleniu, pozostawiając szybki, efektowny ślad - tłumaczy w rozmowie z PAP popularyzator astronomii Karol Wójcicki.
Odnaleziony w 1938 przez nazistów tybetański posążek kryje w sobie więcej tajemnic, niż mogłoby się na pozór wydawać. W następstwie przeprowadzonej analizy geochemicznej okazało się, że wykonany jest z jednego kawałka bardzo rzadkiego meteorytu.
a