Są sprawy, które cyklicznie wracają jako kontrowersyjne tematy w publicznej debacie. Znowu zatem mamy powrót do dyskusji o handlu w niedzielę. Impuls tym razem wyszedł z dwóch stron: od związków zawodowych i od rządu. Jak na razie brakuje trzeciego, w mojej opinii kluczowego głosu najbardziej zainteresowanych: samych Polaków.
a