Z granatowego, herbowego tła odcina się dziewięć białych, jak gdyby dziecięcych piaskowych babek, tworzących trapez o najwęższym boku na dole. To topki soli, jej tradycyjna miara, a zarazem handlowy kształt w średniowieczu. Od roku 1340, gdy herb ten nadał miastu król Kazimierz Wielki, zmieniło się w nim tylko jedno. W czasach sowieckich zniknęła królewska korona górująca na solnymi topkami. Bo Drohobycz – to o jego herbie mowa – był bowiem Królewskim Wolnym Miastem na słynnym Solnym Szlaku. A warzenie soli ze słonych źródeł było pierwszą podstawą jego względnej zamożności.
Dojechać tu trudno, chociaż to zaledwie trochę ponad 40 kilometrów od Przemyśla. Do Lwowa jest ponad dwukrotnie dalej. Ale droga od granicy, w odróżnieniu od lwowskiej, koszmarna. Trudno znaleźć bardziej delikatne określenie na te dziesiątki wypełnionych wodą i błotem dziur niemal w każdym metrze kwadratowym niegdyś asfaltowej nawierzchni.
a