Największym problemem startupów jest obecnie raczej przebicie się na rynek, niż samo pozyskanie kapitału na rozwój, uważa premier Mateusz Morawiecki. Według ministra inwestycji i rozwoju Jerzego Kwiecińskiego, Polska będzie za 10 lat postrzegana jako kraj startupów.
Niedostatek pieniędzy, a zwłaszcza ich brak dla większości stanowi poważny problem. Jednak mniejszość, która posiada nadwyżki finansowe też jest nieszczęśliwa. Pieniądze zawsze przyprawiają o ból głowy.
W 1991 r. wystarczyło 2 tys. dolarów, by pokryć wszystkie transakcje na warszawskiej giełdzie. Taki był dzienny obrót w czasie pierwszej sesji giełdowej po upadku komunizmu. Dziś GPW jest największym parkietem w regionie i przyciąga wielu inwestorów i emitentów.