Korzystając z okazji, jaką będzie nowy przetarg na system opłat drogowych, warto rozszerzyć system elektronicznego poboru opłat dla pojazdów o dopuszczalnej masie całkowitej przekraczającej 3,5 tony tak, by objąć nim także auta osobowe (o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 tony), uważa były wicepremier i minister gospodarki Janusz Steinhoff. Według niego, nie należy wdrażać w Polsce systemu e-myta, który nie został jeszcze sprawdzony.
Pięć lat temu ruszył elektroniczny system poboru opłat drogowych viaTOLL. Od tego czasu na konto Krajowego Funduszu Drogowego dzięki niemu wpłynęło 6,3 mld zł. Po odliczeniu kosztów operacyjnych system zasilił kasę państwa ponad 4,1 mld zł netto. W systemie zarejestrowanych jest obecnie prawie milion samochodów, z czego 40 proc. stanowią auta obcokrajowców.
Wszystkie trwające inwestycje Łodzi są niezagrożone. Miasto za to ma niewielkie szanse na nowe inwestycje, poza tymi, które są dziś realizowane, a które znalazły się w wieloletniej prognozie finansowej. – Ze względów finansowych nie możemy myśleć o czymś nowym – mówi Hanna Zdanowska, prezydent miasta. Przyznaje jednocześnie, że w budżecie są zarezerwowane środki na dokończenie trwających projektów inwestycyjnych, w związku z czym nie trzeba będzie sięgać głębiej do kieszeni Łodzian.
Pracodawcy RP zaprezentowali raport „Infrastruktura drogowa i elektroniczny system poboru opłat za korzystanie z dróg krajowych". W dokumencie poddano analizie inwestycje drogowe w Polsce oraz czynniki hamujące ich realizację.
a