Dywersyfikacja źródeł energii ma być odpowiedzią PGE na rosnące wymagania środowiskowe stawiane sektorowi energetycznemu. Być może jeszcze w październiku Rada Europejska przyjmie Pakiet 2030, który w zaproponowanej przez Komisję Europejską formie zakłada aż 40-proc. redukcję emisji dwutlenku węgla. PGE podkreśla, że do długoterminowych inwestycji, m.in. w energetykę jądrową, niezbędna jest stabilność regulacji.
Jeśli Komisja Europejska zgodzi się na formę udzielenia pomocy publicznej dla Wielkiej Brytanii przy budowie elektrowni atomowej, podobny mechanizm mogłaby zastosować Polska. Taka decyzja ułatwi negocjacje dotyczące finansowana elektrowni między PGE, Tauronem, Eneą oraz KGHM Polska Miedź, które zostały wyznaczone przez rząd do zrealizowania tego projektu, ale liczą na pomoc państwa przy tej inwestycji. Jednak z ostatnich informacji wynika, że KE może nie udzielić zgody na takie subwencje.
Dyrektor generalny jednego z największych rosyjskich okrętowców, Aleksandr Voznesensky, oznajmił dziennikarzom, że pływająca elektrownia jądrowa jest obecnie w trakcie budowy w jednej z rosyjskich stoczni. Dodał, że będzie dostępna do użytku prawdopodobnie w 2016 roku. Rosjanie nazywają to "pływającą stacją mocy". Statek już otrzymał nazwę Akademik Łomosonova.
Trwają prace nad modelem finansowym polskiej elektrowni atomowej. Polska Grupa Energetyczna, spółka wydelegowana przez rząd do wybudowania siłowni, liczy, że część środków na ten cel będzie pochodziła z państwowej kasy.
– Rządowa kampania „Poznaj atom" ruszyła za późno – gdy decyzja o budowie elektrowni jądrowej została podjęta, bez społecznej debaty. To, a nie sama technologia, rodzi opór mieszkańców – tłumaczy dr Piotr Stankiewicz, socjolog. Przed spółką PGE EJ, odpowiedzialną za wybudowanie elektrowni, stoi zadanie dotarcia do mieszkańców miejscowości, gdzie może stanąć siłownia. Firma w ciągu najbliższych dni podpisze umowę z agencją PR, która będzie wspierała ją przy realizacji tej inwestycji.
Rosja jest coraz bardziej zainteresowana inwestycjami w sektorze nuklearnym poza granicami kraju. Walczy o kontrakt na budowę elektrowni w Czechach. Zdaniem Marka Menkiszaka, eksperta Ośrodka Studiów Wschodnich, stanie w przetargu dotyczącym polskiej siłowni.
Całkowity koszt budowy elektrowni atomowej to 100 mld zł, a nawet więcej, jeśli weźmie się pod uwagę koszty obsługi kredytu na tę inwestycję – szacuje Tomasz Podgajniak, ekspert ds. zielonej energetyki. Jak podkreśla, to bardzo ryzykowne i nieopłacalne przedsięwzięcie i co więcej, zabiera fundusze, które powinny zostać przeznaczone na rozwój bardziej przyszłościowej energetyki odnawialnej.
a