Polacy wciąż spożywają znacznie mniej czekolady niż mieszkańcy krajów Europy Zachodniej. W czołówce europejskich smakoszy znajdują się Szwajcarzy, którzy jedzą jej prawie trzykrotnie więcej niż Polacy. W Polsce spożycie tego przysmaku rośnie w czasie świąt Bożego Narodzenia i Wielkanocy. W okresie przedświątecznym rosną zamówienia u producentów słodyczy.
Będzie można oddać krew - na dziedzińcu Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego przy placu Bankowym - we wtorek, 12 sierpnia od godziny 11.00 do 16.00. Pobranie trwa od 5 do 8 minut – tyle wystarczy, by uratować komuś życie lub pomóc wrócić do zdrowia.
Dwaj brytyjscy lekarze, bracia bliźniacy Chris i Alexander Van Tulleken, przeprowadzili na własnej skórze interesujący eksperyment dietetyczny.
Turystyka przyjazdowa do Szwajcarii promowana jest w br. pod hasłem „Żywe tradycje". Kraj ten postrzegany jest, nie tylko u nas, przede wszystkim jako cel wyjazdów na narty oraz uprawiania innych sportów zimowych. A także bogatej oferty wypoczynku, również aktywnego, i zwiedzania zabytków, muzeów oraz innych ciekawych miejsc przez cały rok.
Czekolada to jedyna rzecz, która w tak niewielkiej ilości daje tak dużą przyjemność - mówi historyk z Uniwersytetu Śląskiego dr Jacek Kurek, który prześledził dzieje smakołyku od napoju ludów Ameryki po współczesne pralinki. W piątek 12 kwietnia czekolada miała swoje święto.
9 lutego o godzinie 11:00 w Parku Skaryszewskim odbędzie się ósma edycja Biegu Wedla - sportowe wydarzenie w sąsiedztwie Fabryki Czekolady Wedel.
Chur, stolica największego kantonu Szwajcarii – Gryzonii (Graubünden) i najstarsze miasto kraju wita nas piękną jesienną pogodą. To ważne, gdyż w krótkim programie pobytu szóstki polskich dziennikarzy zaproszonych przez Chur Tourism aby poznać tutejsze atrakcje jest m.in. wjazd kolejkami linowymi na Brambrüesch i 5 kilometrowy zjazd z niego alpejską kamienistą dróżką na „hulajnogach" - bikeboards do przesiadkowej stacji Känzeli położonej ponad 600 metrów niżej.
Bornholm ma wiele przydomków. To świetne miejsce na letni wypoczynek. Z pewnością zasłużył też na miano „wyspa artystów". Specyficzna atmosfera, niezwykłość krajobrazów, znakomite światło i wreszcie obfitość surowców, które mogą być przedmiotem obróbki, przyciągnęły tu rzesze twórców, również z zagranicy.
a