Rzeź Wołyńska, tragiczne wydarzenia z lat 1943-1944, gdzie z rąk ukraińskich nacjonalistów zginęło od 50 000 do 100 000 Polaków, pozostaje jednym z najtrudniejszych tematów w relacjach polsko-ukraińskich. Mimo upływu lat, wiele grobów ofiar pozostaje niezidentyfikowanych i niepodlegających godnemu pochówkowi.
Deszczyca, wyrażając swoje zdanie na temat postawy ukraińskich władz, które systematycznie blokują możliwość ekshumacji, zaznacza, że takie działania nie służą prawdzie historycznej ani relacjom między narodami. Zdaniem byłego ambasadora, możliwość przeprowadzenia ekshumacji miałaby symboliczne i praktyczne znaczenie dla obu stron, umożliwiając godne pożegnanie ofiar i zakończenie bolesnego rozdziału historii.
Apel Deszczycy spotkał się z różnymi reakcjami. Z jednej strony polskie władze i organizacje społeczne wyrażają poparcie dla jego słów, podkreślając, że jest to krok w kierunku pojednania i lepszego zrozumienia wspólnej historii. Z drugiej strony ukraińskie środowiska polityczne i społeczne wykazują opór, obawiając się negatywnych reperkusji wewnętrznych i międzynarodowych.
Ekshumacje na Wołyniu to nie tylko kwestia upamiętnienia ofiar, ale również ważny element budowania trwałego pokoju i wzajemnego szacunku między Polską a Ukrainą. Dialog w tej sprawie, jak sugeruje Deszczyca, powinien być kontynuowany z nadzieją na rozwiązanie, które zadowoli obie strony.
Żródło: dorzeczy.pl
a