Podczas XXV Targów Książki Historycznej w Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie, które odbędą się w dniach 24-27 listopada 2016, Wydawnictwo Capital wraz z firmą RED IS BAD zapraszają na stoisko nr 102, na którym będzie okazja spotkać się ze znakomitymi autorami, m.in.Tadeuszem M. Płużańskim. Oprócz książek na targach będzie można kupić patriotyczne ubrania ekskluzywnej firmy odzieżowej RED IS BAD w promocyjnych cenach.
Gazeta Finansowa przyznała kolejne Plusy Tygodnia. W ostatnim numerze wyróżniono Tadeusza Płużańskiego z Fundacji Reduta Dobrego Imienia.
Tadeusza Płużańskiego - w kategorii Twórca - do nagrody Strażnik Pamięci 2015 r., przyznawanej przez tygodnik "Do Rzeczy", nominował Przewodniczący Kapituły Nagrody Strażnika Pamięci dr hab. Sławomir Cenckiewicz.
Żołnierze Wyklęci, tak jak Armia Krajowa, z której w większości wyrośli - mieli różne poglądy polityczne. Byli wśród nich piłsudczycy, endecy, chadecy, socjaliści, ludowcy. Oni byli z naszych miast i wsi. Rolnicy, inteligenci, urzędnicy, przedsiębiorcy, ziemianie, uczniowie.
„JÓZEF FRANCZAK, ŻYŁ LAT 45, ZGINĄŁ 21.X.1963. POŚWIĘCIŁ ŻYCIE ZA WOLNOŚĆ OJCZYZNY KTÓREJ NIE DOCZEKAŁ” – taki napis wyryła rodzina na skromnym grobie w podlubelskich Piaskach w 1983 roku, 20 lat po śmierci „Lalka”.
Bezprawne aresztowanie gen. Augusta Emila Fieldorfa „Nila” 21 listopada 1950 r. usankcjonowała prokurator Helena Wolińska. W konsekwencji doprowadziło to do śledztwa, skazania i zamordowania jednego z największych bohaterów Polski Podziemnej.
7 marca 1949 r. został stracony wraz z sześcioma podkomendnymi – żołnierzami Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość. Podstawą rozstrzelania był wyrok Wojskowego Sądu Rejonowego w Warszawie, chyba najbardziej krwawego trybunału śmierci w stalinowskiej Polsce. Tak zginął Hieronim Dekutowski „Zapora”, jeden z najsłynniejszych bohaterów antysowieckiej partyzantki, najbardziej znany i poszukiwany przez szwadrony NKWD i UB żołnierz Lubelszczyzny.
Aresztowanie „wroga ludu” często pociągało za sobą represje wobec najbliższych. Rozpracowanie bohatera Polski Podziemnej Witolda Pileckiego spowodowało uwięzienie 23 osób, w tym kilku kobiet – głównie żon i matek zatrzymanych. One też przeżyły koszmar śledztwa.
Jeśli dziś pseudonim „Inka” komukolwiek się kojarzy, to z Haliną G., która miała wystawić gangsterom ministra sportu Jacka Dębskiego i została potem skazana przez sąd III RP. Tymczasem była wcześniej inna „Inka” - też skazana, ale przez komunistów i za wolną Polskę.
a