O tym, że istnieje twór o nazwie Gagauzja, przynajmniej część naszych rodaków dowiedziała się dopiero ostatnio, gdy przy okazji aneksji Krymu rozeszła się wiadomość, że i ten autonomiczny region na południu Mołdawii chciałby, podobnie jak zbuntowane Naddniestrze, „zapisać się" do Federacji Rosyjskiej.
Turyści, aby dostać się do zbuntowanego Naddniestrza, najczęściej wybierają jednodniowe wycieczki organizowane przez mołdawskie biura podróży. Nocleg w prowincji nie wchodzi w grę. Wymaga bowiem uzyskania zgody naddniestrzańskiej milicji, bez której hotel nie ma prawa zameldować obcych.
Mołdawia jest członkiem Wspólnoty Niepodległych Państw. Równocześnie jej priorytetem w polityce zagranicznej i gospodarczej jest integracja z Unią Europejską. Jak na razie sytuacja gospodarcza w Mołdawii jest niewesoła. Jednak szykują się zmiany na lepsze, które ucieszą także turystów.
a