„Wielki Liberace" to prawdziwa historia ukochanego przez publiczność, bajecznie bogatego amerykańskiego celebryty polskiego pochodzenia. Uwielbiał przepych, biżuterię, futra i cekiny, na scenę z tryskającą fontanną wjeżdżał kilkumetrowym Rolls-Roycem z kierowcą w liberii, w trakcie występów przebierał się kilkanaście razy, a w domowym zaciszu relaksował się w basenie w kształcie fortepianu.