Połączenie czterech kontrolowanych przez państwo koncernów to największe wydarzenie gospodarcze mijającego i przyszłego roku. Polski Koncern Naftowy Orlen jednocześnie realizuje dwa programy bardzo głębokiej zmiany w koncern multienergetyczny a w perspektywie – neutralny klimatycznie. Ekonomiczne, strategiczne i społeczne aspekty tej zmiany, jak też wyzwania i zagrożenia były tematami debaty Instytutu Staszica: „W kierunku koncernu multienergetycznego Orlen w potrójnej fuzji”.
W dyskusji wzięli udział eksperci: doktor Adam Czyżewski z Polskiego Koncernu Naftowego Orlen, Wojciech Jakóbik z BiznesAlert.pl, Jerzy Kurella z Instytutu Staszica oraz doktor habilitowany Andrzej Zybała reprezentujący Katedrę Organizacji i Polityki Publicznej Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Debatę poprowadził Dawid Piekarz, wiceprezes Instytutu Staszica. Wydarzenie zostało zorganizowane w „Galerii Delfiny” mieszczącej się na warszawskim Powiślu.
Dr Adam Czyżewski z Orlenu powiedział, że duże koncerny naftowe, których wartość szacowana była na podstawie złóż tracą na wartości, bo cena ropy i gazu zdecydowanie obniżyła się, a popyt na nie kończy się. „Z tego względu spółki naftowe i gazowe muszą się przestawić – aby funkcjonować muszą przejść transformację”. – Uważa Adam Czyżewski. „My m. in. tę zmianę przechodzimy. Zdeklarowaliśmy się na zeroemisyjność netto w roku 2050. Planujemy istotną redukcję emisji w ciągu 10 lat, dlatego musimy przestawić Orlen na zupełnie inne sposób działania.” – Stwierdził Adam Czyżewski z Polskiego Koncernu Naftowego Orlen.
Jerzy Kurella z Instytutu Staszica podkreślił, że Polska jest na progu zupełnie innego poukładania rynku energetycznego. „Cały świat stoi przez takimi przekształceniami energetycznymi, z jakimi nie miał do czynienie nigdy w historii.” – Zaznaczył Jerzy Kurella. –„Dziś w Polsce funkcjonuje rynek energetyczny, który został wymyślony w latach 2006-2007. Nikt tego nie zmienił.” – Uważa Jerzy Kurella z Instytutu Staszica
Wojciech Jakóbik z BiznesAlert.pl podkreślił, że zaprojektowany dokument uwzględnia już pewne ambicje, na przykład o odnawialnych źródłach energii. „Do pewnego stopnia uwzględnił, że bardzo szybko rozwija się fotowoltaika, w którą także chcą inwestować giganci rynku, by wykorzystać niską cenę technologii odnawialnych.” – Stwierdził Wojciech Jakóbik. „Projekt, który jest obecnie był przyjmowany jeszcze przed podniesieniem celu polityki klimatycznej Unii Europejskiej. Przed zgodą na to, aby zmniejszyć emisję dwutlenku węgla o 55 proc. do 2020 roku. Należy do tych wszystkich czynników dodać także kolejne regulacje klimatyczne, o których dopiero zaczyna się rozmawiać, jak na przykład regulacja emisji metanu”. – Dodał Wojciech Jakóbik z BiznesAlert.pl.
Dr hab. Andrzej Zybała z Katedry Organizacji i Polityki Publicznej Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie jest sceptyczny co do bardzo dużych manewrów polityki energetycznej. Ma on wątpliwości ze względu na to, jak ta polityka był formatowana do tej pory i jaka jest obecna sytuacja w Polsce. „Chciałoby się mieć duże podmioty z dużym potencjałem kapitałowym, zarządowym, etycznym”. – Przyznaje Andrzej Zybała. – „Na tym etapie nie ma takiej sterowności, by wykonać tak duże operacje w sposób efektywny, z punktu widzenia interesu konsumenta (…) To co obserwuję od iluś lat to, że sektor energetyczny jest bardzo silnie upolityczniony. Brakuje potencjału zarządczego.” – Twierdzi dr hab. Andrzej Zybała z Katedry Organizacji i Polityki Publicznej Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie. Uważa on też, że rzeczą fundamentalną jest to, by energetyka w Polsce nie była dziedziną polityki partyjnej, lecz przedmiotem interesu narodowego.
Dr Adam Czyżewski z Polskiego Koncernu Naftowego Orlen stwierdził, że transformacja energetyczna jest konieczna. Nie ma od niej odwrotu. A by tę transformację przeprowadzić, potrzebne są bardzo duże nakłady inwestycyjne. „W związku z tym trzeba stworzyć dużą „masę”, z której trzeba czerpać środki do tej transformacji. Strategia, którą ogłosił niedawno Orlen pokazuje plany inwestycyjnego rozwoju i pokazuje, co chce Koncern zrobić do roku 2050, czyli stać się netto zeroemisyjnym.” – Uważa dr Adam Czyżewski z Polskiego Koncernu Naftowego Orlen.
Wojciech Jakóbik z BiznesAlert.pl podsumował debatę słowami: „ Transformacja już się zaczęła. Teraz trzeba pokazać plan, w jaki będzie zabezpieczona, w jaki sposób będzie stabilizowany polski system energetyczny, jak zostaną wprowadzone do skutku mega projekty? Chciałbym zobaczyć jakiś konkretny plan”. – Komentuje Wojciech Jakóbik z BiznesAlert.pl
„W ciągu następnych 5–10 lat nastąpi absolutna zmiana energetyki. Trudno teraz znaleźć koncerny o jednym profilu. Stąd dobrze się stało, ze Polski Koncern Naftowy Orlen potrafi być liderem w procesie przemian.” – Uważa Jerzy Kurella z Instytutu Staszica.
Okazuje się, że bardziej niż interwencjonizmu i rozpasania państwa, nie lubimy prezesów, którzy o państwowe dbają jak o swoje.
Energa, Hitachi i Polskie Sieci Elektroenergetyczne zbudują największy w Polsce hybrydowy bateryjny magazyn energii elektrycznej o mocy ok. 6 MW i pojemności ok. 27 MWh, poinformowała Energa.
Firmy Arcus i T-matic Systems złożyły wniosek do sądu o stwierdzenie nieważności umowy na dostawę inteligentnych liczników energii dla spółki Energa-Operator. W ocenie wnioskodawców Energa-Operator zbyt ogólnie definiowała istotne zapisy i finalny przedmiot zamówienia był inny niż początkowe założenia. Jeśli umowa zostanie unieważniona, konsekwencje mogą być różne, włącznie z demontażem liczników zainstalowanych u klientów Energi-Operator. W ramach dwuetapowej współpracy Arcus dostarczył 420 tys. sztuk inteligentnych liczników zdalnego odczytu energii elektrycznej.
Rok 2014 może okazać się przełomowy dla producentów tzw. inteligentnych liczników. Firmy energetyczne zaczynają wymieniać tradycyjne liczniki prądu na nowoczesne urządzenia umożliwiające zdalny odczyt i analizę poziomu zużycia energii.
Zapora we Włocławku, której przez wiele lat groziło rozebranie z powodu złego stanu technicznego, zostanie gruntownie wyremontowana. Trzyletni projekt opiewający na 161 mln zł ma być sfinansowany z unijnych pieniędzy i z budżetu państwa. Ale nadal pod znakiem zapytania stoi budowa drugiej zapory, mającej odciążyć już tę istniejącą. Na tę inwestycję Energa, do której należy działająca tu elektrownia, musi sama znaleźć pieniądze – podkreśla Stanisław Gawłowski, wiceminister środowiska.
Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów potwierdził decyzję prezes UOKiK zakazującą przejęcia przez Polską Grupę Energetyczną gdańskiej spółki Energa.
Spółka Energa rozwiązała umowę o współpracy z ESB International przy realizacji inwestycji budowy elektrowni gazowej w Grudziądzu.
a