Gdyby – jak sugeruje MON – rozdzielono zakup trzech okrętów podwodnych i rakiet manewrujących, to koszty zakupu znacznie by wzrosły – przekonuje wiceprzewodniczący sejmowej Komisji Obrony Narodowej. Byłoby to więc nie tylko błędem strategicznym, lecz także biznesowym.
Marynarka Wojenna potrzebuje narodowego programu modernizacji, tym bardziej że Polska graniczy z obwodem kaliningradzkim, który jest silnie zmilitaryzowaną twierdzą – uważa Dariusz Seliga, poseł PiS. MON ma w tym roku ogłosić przetarg na dostawę trzech okrętów podwodnych dla polskiej armii. Wartość zamówienia wyniesie ok. 7-9 mld zł, a to tylko część kwoty niezbędnej do zwiększenia bezpieczeństwa wybrzeża i w ogóle modernizacji polskiej armii.
Czy modernizacja Marynarki Wojennej RP powinna uwzględniać potencjał polskiej branży zbrojeniowej? Wokół tego tematu toczyła się dzisiejsza debata zorganizowana przez agencję ISBNews.
Jak poinformował portal niezalezna.pl ok. 150 pracowników greckiej stoczni wdarło się na dziedziniec ministerstwa obrony Grecji w Atenach w proteście przeciwko wielomiesięcznym zaległościom w wypłacie wynagrodzeń. Przyczyną sytuacji było zawieszenie bądź opóźnienie wykonywanych tam kontraktów na modernizację jednostek marynarki wojennej. Niszczenie greckiego przemysłu stoczniowego przypomina sytuację w Polsce.
a