Byłem przekonany, że tzw. podatek CIT jest mitem. Istniejącym tylko w ordynacji podatkowej. Myślałem, że wpływy z tego tytułu są znikome, a tu taka niespodzianka!
Idee znienawidzonego Donalda Tuska przez Prawo i Sprawiedliwość są dla tej partii wiecznie żywe, prawie jak myśli Lenina. Chodzi mi oczywiście o barbarzyński podatek, nazywany, ze złamaniem ustawy o języku polskim, VAT. 5 lat temu rząd Platformy Obywatelskiej podniósł go do 23 procent, oświadczając, że robi to na 3 lata. Minęło 5 lat. Zmienił się układ polityczny, a zabójczy podatek pozostał.
W stanowisku, ogłoszonym w grudniu 2015 r., eksperci Instytutu Staszica zwrócili uwagę na potencjalne pułapki dla rządu i handlowców, jakie mogą pojawić się w związku z opracowywaniem koncepcji opodatkowania sprzedaży detalicznej. Podkreślono również, że najbardziej racjonalną formą takiego podatku powinien być podatek obrotowy – jednolity i w rozsądnej wysokości. Jednak przedstawiony opinii publicznej projekt jest mocno kontrowersyjny. Budzi on zasadne obawy nie tylko o skutki dla polskich handlowców oraz dostawców, lecz także o możliwość realizacji zaplanowanych dochodów z podatku.
W pierwszej edycji konkursu „Indeks Patriotyzmu Polskiego Biznesu", przygotowanego przez Fundację Patriotyzmu Gospodarczego oraz redakcję dziennika „Rzeczpospolita", Jeronimo Martins Polska – właściciel sieci sklepów Biedronka – wyróżniony został w kilku kategoriach jako jedna z najbardziej patriotycznych firm w Polsce.
a