Z kolei zbyt wolne tempo wprowadzania progospodarczych reform to tylko jeden z zarzutów, które przedsiębiorcy kierują pod adresem obecnego rządu. Na liście minusów znalazły się również m.in.: brak reformy finansów publicznych, służby zdrowia, czy zaniechanie reformy KRUS. Rząd niewiele robi w zakresie reformy finansów publicznych. Same zapowiedzi wprowadzenia reguły budżetowej i wydatkowej niewiele znaczą, jeżeli nie będą mieć oparcia w konkretnych ustawach. Niepokojące jest także zbliżanie się długu publicznego do 50 proc. progu ostrożnościowego – uważa KIG. Zdaniem KIG, negatywnie należy ocenić także próby ratowania budżetu poprzez pośpieszną prywatyzację. Nie może sprowadzać się do wyprzedaży majątku. Prywatyzacja musi być wpisana w racjonalną politykę gospodarczą i sektorową rządu oraz mieć określoną strategię, w której priorytetem są plany inwestycyjne, zatrudnienie i późniejsze wpływy z podatków od prywatyzowanych przedsiębiorstw, a nie jednorazowy zastrzyk do kasy państwa. Przedsiębiorcy skupieni w KIG oczekują również reformy sądownictwa oraz zaprzestania instrumentalnego wykorzystywania wymiaru sprawiedliwości wobec przedsiębiorców.
Także w ocenie Konfederacji Pracodawców Polskich (KPP), przez dwa lata sprawowania władzy rząd niewiele zrobił dla poprawy warunków prowadzenia biznesu w Polsce. Zdaniem eksperta Konfederacji, Adama Ambrozika przede wszystkim nie prowadzono rzeczywistej walki ze spowolnieniem gospodarczym. Specustawa antykryzysowa została uchwalona zbyt późno, a jej przepisy okazały się nieskuteczne. – Wbrew temu co twierdzą rządzący fakt, że nie wpadliśmy w recesję nie jest zasługą władz. Nasza stale dodatnia dynamika gospodarcza jest zasługą operatywności polskich firm, stosunkowo niskiego poziomu otwartości naszej gospodarki oraz stabilnych podstaw gospodarczych, które nie są wynikiem działa obecnej ekipy rządzącej – mówi Ambrozik. Do rozwiązania pozostaje cały szereg problemów. Rosnące zadłużenie państwa będzie silnym impulsem hamującym rozwój gospodarczy. Zaproponowane w Planie Konsolidacji i Rozwoju Finansów 2010 – 2011 działania przyniosą ewentualne oszczędności dopiero w średnim okresie. Do tego momentu przedsiębiorcy będą mieli ograniczony dostęp do finansowania zewnętrznego (efekt wypierania), a kolejne budżety będą mogły tylko w ograniczonym stopniu być ukierunkowane na rozwój (74 proc. wydatków budżetu ma charakter sztywny), tym bardziej, że już w tym roku 12 proc. wydatków budżetu pochłania obsługa zadłużenia Skarbu Państwa.
{jumi [*9]}