Antoni Jastrzembski, wicewojewoda opolski - wielu chciałoby być jak Chuck Norris, ale nie każdemu to wychodzi. Wicewojewoda opolski zachęcał służby ratownicze, by... taranowały bramki na autostradzie A4 - choć, by przejechać, wystarczy nacisnąć przycisk i pobrać bilet. Efekt? Załoga karetki pogotowia, stosując się do zaleceń urzędnika, mocowała się ze szlabanem, zamiast nacisnąć guzik. Zdecydowany minus - gdyby pan wojewoda poświęcił swój czas na instruowanie podległych służb, zamiast na promowanie się w mediach, nie byłoby chaosu.
{jumi [*9]}