Przedsiębiorstwa wodociągowo-kanalizacyjne co roku powinny rzetelnie określać taryfy za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Przy ustalaniu nowych stawek brane są pod uwagę niezbędne koszty związane ze świadczeniem usług, przychody, zmiany warunków ekonomicznych oraz planowane wydatki inwestycyjne. Jak ustaliła Najwyższa Izba Kontroli, 36 proc. skontrolowanych przedsiębiorstw wodociągowo-kanalizacyjnych w latach 2008-2010 nie sporządziło wniosków o zatwierdzenie taryf za zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. W konsekwencji przez lata stosowane były taryfy niezaktualizowane. Spowodowane było to zaniedbaniami pracowników oraz błędną interpretacją obowiązujących przepisów. Przykładowo w gminie Poraj stosowano tę samą taryfę przez osiem lat (do końca 2008 r.), a w gminie Adamówka obowiązywały opłaty ustalone jeszcze w 2003 r. Nierzetelne sporządzenie taryf przekładało się bezpośrednio na wysokość wpływów uzyskiwanych ze sprzedaży wody i odprowadzania ścieków. Przychody we wspomnianej gminie Poraj w latach 2008-2009 były niższe od kosztów o 473 tys. zł, a w gminie Gowarczów o 236 tys. zł. Powstałe straty gminy musiały pokryć dochodami z innych źródeł. Za najpilniejsze zadania dla samorządów NIK uważa opracowanie planów modernizacji i rozwoju urządzeń wodociągowych i kanalizacyjnych oraz zwiększenie nadzoru nad działalnością przedsiębiorstw, by skuteczniej zapobiegać marnotrawstwu wody.
{jumi [*9]}