"Informacja, którą przekazał mi lekarz jest taka, że pan prezydent zmarł. Nie udało się wygrać z tym wszystkim, co go dotknęło. Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie" - poinformował minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Adamowicz zmarł w wyniku ataku nożownika podczas finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Napastnik tuż po godzinie 20 wtargnął na scenę i ranął nożem prezydenta Gdańska. Ten natychmiast został reanimowany i przewieziony do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie przeszedł pięciogodzinną operację. Niestety obrażenia były zbyt poważne. Zmarł dzisiaj po godzinie 14:00. Miał 53 lat.
Paweł Adamowicz z wykształcenia był prawnikiem. Od 20 lat był prezydentem Gdańska.