Z uwagi na zaistniałą sytuację oraz bardzo złe warunki atmosferyczne, funkcjonariusze przeprowadzili pilotaż samochodu z rodzącą. Na drodze zalegała duża ilość świeżego śniegu. Widoczność była bardzo zła z uwagi na duże zamglenie. Dodatkowo, pomimo pory nocnej, panował wyjątkowo wzmożony ruch pojazdów. Dzięki pomocy funkcjonariuszy, kobieta bezpiecznie dotarła do szpitala, gdzie zaledwie kilka minut później na świat przyszła dziewczynka.
Policjanci z Jeleniej Góry patrolując w godzinach nocnych ulice miasta, zauważyli samochód nadjeżdżający w ich kierunku, drogą krajową nr 3, od strony Szklarskiej Poręby, a poruszający się z dużą prędkością. Biorąc pod uwagę występujące w tym momencie trudne warunki drogowe, funkcjonariusze postanowili sprawdzić powód tak szybkiej jazdy.
Po zatrzymaniu pojazdu ze środka wybiegł zdenerwowany mężczyzna i poinformował ich, że jedzie bardzo pilnie do szpitala w Bukowcu, gdyż wiezie swoją żonę, która zaczęła już rodzić. Kierujący poprosił też policjantów o pomoc w szybkim i bezpiecznym dotarciu do szpitala.
W związku z zaistniałą sytuacją, po poinformowaniu oficera dyżurnego, funkcjonariusze przeprowadzili pilotaż samochodu z rodzącą kobietą. Dyżurny w tym czasie powiadomił szpital, który już czekał na przyjazd kobiety.
Przejazd musiał odbyć się bardzo ostrożnie z uwagi na bardzo złe warunki atmosferyczne. Na drodze zalegała duża ilość świeżego śniegu. Widoczność była bardzo zła z uwagi na duże zamglenie. Dodatkowo, pomimo pory nocnej, panował wyjątkowo wzmożony ruch pojazdów.
Po bezpiecznym dojechaniu do szpitala, rodzącą kobietą zajęli się już dalej lekarze. Zaledwie kilka minut później na świat przyszła dziewczynka. Z informacji przekazanych przez lekarzy wynika, że brakowało 3 minut by dziecko urodziło się na trasie przejazdu.
Udzielona przez policjantów pomoc przyczyniła się do tego, że rodząca na czas znalazła się w szpitalu, gdzie miała zapewnioną dalszą fachową pomoc.
źródło: Policja.pl