Funkcjonariusze zajmujący się przestępczością gospodarczą operacyjnie ustalili, że w jednym z mieszkań na terenie Grochowa znajduje się przysłowiowa „meta", gdzie można kupić piwo, spirytus i papierosy, a wszystko bez akcyzy i zezwoleń.
Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce. Tam, po krótkiej obserwacji zauważyli, że z interesującego ich lokalu wychodzi młody człowiek z butelką wódki schowaną za pazuchą. Okazało się, że alkohol kupił u właściciela mieszkania.
40-letni Piotr J. przyznał, że faktycznie cały towar, który jest w domu należy do niego oraz że sprzedaje piwo, papierosy i spirytus pomimo braku akcyzy na artykułach oraz koncesji. W mieszkaniu funkcjonariusze zabezpieczyli 210 butelek piwa o różnych pojemnościach, kilka butelek po wódce z zawartością alkoholu i baniaki ze spirytusem. W samochodzie zaś znajdowało się 30 plastikowych baniaków z zawartością ponad 600 litrów alkoholu.
40-latek został zatrzymany, usłyszał 2 zarzuty sprzedaży alkoholu bez zezwolenia oraz rozlewania napojów spirytusowych.