Przypomnijmy, pod koniec maja br. policjanci wydziału do walki z terrorem kryminalnym i zabójstw KSP wspierani przez funkcjonariuszy wydziału realizacyjnego i jednostek antyterrorystycznych weszli do kilkunastu mieszkań na terenie Warszawy i okolicznych miejscowości. Działania realizowane były w ramach postępowania prowadzonego pod nadzorem Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie i miały na celu likwidację zorganizowanej grupy przestępczej, tzw. grupy mokotowskiej.
Spośród 15 zatrzymanych osób, 14 przedstawiono zarzuty obejmujące okres od 2011 roku do chwili obecnej i dotyczące między innymi udział w zorganizowanej grupie przestępczej, obrotu znacznymi ilościami środków odurzających (m.in. amfetaminy, heroiny oraz substancji psychotropowych), a także napadu z użyciem broni palnej na zakład jubilerski. Do tego rozboju doszło w sierpniu 2011 roku przy ulicy Puławskiej w Warszawie. Wśród zatrzymanych osób Sebastian L. (37 lat) ps. „Lepa" oraz Artur N. (36 lat) ps. „Arczi". podejrzewani są o kierowanie grupą.
Szczegółowe analizowanie spraw przez policjantów ze stołecznego „terroru" oraz prokuratorów pozwoliło na ustalenie kolejnego podejrzanego o związek z rozbojem na zakład jubilerski przy ul. Puławskiej i wieloma innymi przestępstwami, między innymi włamaniem do salonu jubilerskiego przy pl. Trzech Krzyży oraz napadu na starsze małżeństwo w Garwolinie (wówczas sprawcy byli przebrani w policyjne mundury). 29-letni Karol P. ps. „Karol" został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące. Mężczyzna w przeszłości był wielokrotnie karany za rozboje i kradzieże z włamaniem. Obecnie odbywa jeden z wyroków za włamanie. Tym razem za rozboje z użyciem broni grozić mu może kara pozbawienia wolności do 15 lat.