niedziela, listopad 10, 2024
Follow Us
czwartek, 29 maj 2014 13:41

Zlikwidowano rodzinny biznes narkotykowy

Napisane przez KSP
Oceń ten artykuł
(0 głosów)
Zlikwidowano rodzinny biznes narkotykowy fot. Komenda Stołeczna Policji

Mokotowscy policjanci zlikwidowali plantację marihuany prowadzonej w miejscowości na terenie powiatu sochaczewskiego. Hodowla konopi znajdowała się w podziemiach domu jednorodzinnego i wszystko wskazuje na to, że stanowiła ona rodzinny interes. Kryminalni zatrzymali sześć osób, przejęli znaczne ilości narkotyków oraz zabezpieczyli pieniądze na poczet przyszłych kar.

Na trop nielegalnego procederu, jaki prowadzony był w domu jednorodzinnym, wpadli mokotowscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej sprawdzając informację o osobach handlujących narkotykami na terenie Warszawy. Okazało się, że w lokalu będącym rzekomo biurem rachunkowym klienci zaopatrują się w marihuanę. W tym miejscu w ręce funkcjonariuszy wpadły trzy osoby z zakupionymi tam narkotykami.

Policjanci zatrzymali w lokalu 47-letnią kobietę oraz jej syna. W trakcie przeszukania pomieszczenia oraz mężczyzny funkcjonariusze zabezpieczyli blisko 60 gramów marihuany. Wszystko wskazywało na to, że w proceder zamieszany jest również mąż kobiety. Policjanci oraz funkcjonariusze Izby Celnej udali się do miejsca zamieszkania tych osób. Okazało się, że budynek znajdujący się w lesie, został zamieniony w domową fabrykę marihuany.

Funkcjonariusze odkryli w specjalnie przystosowanych pomieszczeniach, w podziemiach domu kilkadziesiąt krzaków konopi w różnej fazie wzrostu. System sterowania elektronicznego zarządzający nawodnieniem, oświetleniem i temperaturą, jaki zamontowali tam plantatorzy, wspomagał uprawę roślin. Sprzęt został w całości zdemontowany i zabezpieczony przez śledczych. Kryminalni znaleźli tam także pieniądze, elektroniczne wagi, dwa worki z roślinnym suszem oraz różne zawiniątka z podobną substancją. Okazało się, że plantacja prowadzona jest także na powierzchni posesji, gdzie zostało zabezpieczonych 49 sadzonek marihuany.

55-letni mężczyzna podejrzewany o uprawę marihuany, którą dystrybuowała jego żona, został zatrzymany przez policjantów na terenie Warszawy. Funkcjonariusze znaleźli przy nim ponad 25 gramów narkotyków.

Osoby zatrzymane przez policjantów będą odpowiadały za przestępstwa z Ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. O ich dalszym losie zadecyduje prokurator i sąd. Za posiadanie narkotyków grozi kara do 3 lat wiezienia, a za handel nimi nawet 10 lat więzienia.

a