Około 22.00 policjanci pełniący służbę na terenie Pragi Południe otrzymali informację, że kilka młodych osób jeździ koparką ulicami Grochowa.
Funkcjonariusze natychmiast zareagowali. Bardzo szybko zlokalizowali ciężki sprzęt budowlany. Na widok stróżów prawa podróżujący koparką pozostawili ją z włączonym silnikiem i uciekli.
Niedługo później patrolowcy i wywiadowcy zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy odpowiadali za kradzież z włamaniem maszyny. W ręce funkcjonariuszy wpadli 18-letni Patryk K. i 17-letni Sebastian K. Obaj pokrętnie tłumaczyli, co robili w czasie, kiedy doszło do popełnienia przestępstwa. Jeden z nich twierdził, że był na boisku, drugi z kolei przekonywał stróżów prawa, że cały dzień źle się czuł i dlatego w ogóle nie wychodził z domu.
Prawda była jednak zupełnie inna i policjanci z wydziału do walki z przestępczością przeciwko mieniu zgromadzili odpowiedni materiał dowodowy, który pozwolił przedstawić zatrzymanym zarzuty. Teraz obaj mężczyźni odpowiedzą za kradzież koparki, której wartość została oszacowana na kwotę 50 tysięcy złotych.
{jumi [*9]}