Policjaci z zespołu dw. z przestępczością samochodową wolskiej Komendy weszli na jedną z posesji na terenie powiatu wołomińskiego. Z informacji, które mieli funkcjonariusze wynikało, że znajdują się tam części samochodowe pochodzące prawdopodobnie ze skradzionej kilka dni wcześniej z terenu Bemowa hondy civic. Wewnątrz pomieszczeń garażowych i wokół nich policjanci odkryli elementy karoserii, szyby i koła stalowe z oponami pochodzące ze skradzionego samochodu. Ponadto policjanci ujawnili kilkadziesiąt różnego rodzaju rozebranych na części elementów min. od hondy, lexusa i mitsubishi. Niewykluczone, że niektóre z nich pochodzą z pojazdów skradzionych w stolicy.38-letni Bogumił S. i dwóch jego znajomych 29-letni Tomasz R. oraz 36-letni Jerzy G. przekonywali funkcjonariuszy, że części pochodzą z rozbitych samochodów, a niektóre elementy pochodzą z pojazdów sprowadzonych z zagranicy, właśnie z przeznaczeniem na części.
Policjanci z Woli ustalą teraz, jak jest w rzeczywistości. Sprawdzą, czy znalezione na posesji elementy karoserii nie pochodzą z samochodów skradzionych w ostatnim czasie w Warszawie. Wczoraj cała trójka usłyszała zarzuty paserstwa, niewykluczone, że już wkrótce usłyszą kolejne zarzuty. Wobec Bogumiła S. prokurator zastosował policyjny dozór.
Za paserstwo umyślne grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
{jumi [*9]}