– Zagrożeniem na najbliższe miesiące jest nie inflacja, lecz bardzo niskie tempo wzrostu– mówi Wołejko. W jego opinii recesja nam raczej nie grozi, ale jednocześnie zwraca uwagę na słabe dane dotyczące gospodarek francuskiej i niemieckiej. Pierwsza weszła w fazę recesji, druga balansuje na jej granicy. – Oba kraje to główni partnerzy handlowi polskich przedsiębiorstw, którzy odczuwają problemy swoich kontrahentów z wyprzedzeniem, spotykając się z redukcją portfela zamówień – dodaje ekspert.
Pracodawcy RP zwracają uwagę na fakt, iż mimo licznych sygnałów o pogarszaniu się sytuacji gospodarczej rząd w ciągu ostatnich miesięcy niewiele zrobił, by poprawić bilans budżetu państwa czy zachęcić przedsiębiorców do większej aktywności. Zamiast tego mamy wyższe podatki i zwiększający się fiskalizm. – Dobrze więc, że w tej sytuacji chociaż inflacja nie stanowi dodatkowego problemu– podsumowuje Piotr Wołejko.
{jumi [*9]}