Prokuratura ustaliła, że 17-letnia Kamila M. Od sześciu miesięcy mieszkała z 32-letnim Andrzejem B. Zginęła ona od strzału w skroń oddanego z bliskiej odległości. Na zwłokach denatki, nie stwierdzono śladów użycia przemocy. Policjanci weszli do mieszkania o 1-17 w nocy. Osiem minut później, obecny na miejscu lekarz, stwierdził zgon obu zastrzelonych osób. Jak ustaliła prokuratura, osoby zastrzelone zostały od przyłożenia broni do prawej skroni. Z podjętych dalej czynności procesowych wynika: że Kamila M. była osobą leworęczną. Ponadto, Prokuratura ustaliła, że drugi wystrzelony z broni pocisk, przebił czaszkę Andrzeja B., po czym utkwił w ciele Kamili M. Trwają badania broni, z której oddano strzały. Policja, próbuje ustalić czy to z tej broni został zastrzelony Krystian L. O którego zabójstwo Policja, podejrzewa Andrzeja B.
Dzisiaj rano, otrzymałem poruszający wiersz Juliusza Erazma Bolka o tregedii w Sanoku. Postanowiłem udostępnić ten wiersz wszystkim czytelnikom Kuriera365.
ZAWRÓT
Kamila
dziecko
zagubione
w czasie
musiała
kochać
musiała
się bać
czuła się
wyróżniona
gangster
wybrał
właśnie
ją
imponowało
życie
pełne
wygód
pieniędzy
tak
odległe
od
prowincjonalnego
miasteczka
zawrót
głowy
bandyta
fascynująca
osobowość
narkotyki
były
jego
najlepszymi
przyjaciółmi
splunął
kulą
w jej skroń
która
przebiła
wszystkie
złudzenia
potem
pozbawił
siebie
złudzeń
policja
szturm
musztarda
po obiedzie
tragedia
i
rozsypane
znaki
zapytania
Juliusz Erazm Bolek
{jumi [*9]}