Ubiegłej niedzieli w godzinach porannych policjanci z komisariatu w Radzyminie zostali telefonicznie powiadomieni o rannej osobie znajdującej się w opuszczonym budynku. Niezwłocznie udali się we wskazane miejsce, gdzie znaleźli zakrwawionego mężczyznę bez oznak funkcji życiowych. Wezwany na miejsce lekarz stwierdził zgon osoby. Podejrzewając, że mógł paść ofiarą przestępstwa funkcjonariusze wezwali grupę dochodzeniowo – śledczą i prokuratora.
Ślady ujawnione na miejscu zdarzenia wskazywały, że poszkodowany mógł zginąć od zadanych w głowę kilku uderzeń butelką i innymi twardymi przedmiotami. Szybkie i sprawne działania miejscowych policjantów i kryminalnych wołomińskiej komendy pozwoliły na wytypowanie osoby podejrzanej o dokonanie tego czynu. Kilka godzin później zatrzymali 21-letniego Janusza R.
Analiza zebranych materiałów oraz przesłuchanie podejrzewanego mężczyzny pozwoliły funkcjonariuszom odtworzyć przebieg wydarzeń, które zakończyły się nieporozumieniem i śmiercią jednego z uczestników spotkania przy alkoholu.
Janusz R. usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Wołominie zarzut pozbawienia życia 40-latka. Decyzją miejscowego sądu został też tymczasowo aresztowany na okres najbliższych 3-miesięcy. Teraz może mu grozić kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
{jumi [*9]}